Policjanci osłupieli, gdy usłyszeli syrenę. Zwierzę ich zaskoczyło
Przedstawiciele Thames Valley Police na swoim koncie na Twitterze opublikowali zdumiewające nagranie. Funkcjonariusze osłupieli, gdy usłyszeli charakterystyczną syrenę. Nie mogli uwierzyć, skąd dochodzi ten dźwięk.
Policjanci usłyszeli syrenę alarmową
Kilka dni temu w mediach społecznościowych Thames Valley Police zamieszczono szokujący filmik . Jak zapewnił nas autor postu, nie był to żart.
Wszystko zadziało się w bazie tzw. drogówki w Bicester. Dyżurujący funkcjonariusze usłyszeli znany im dźwięk syren alarmowych. Brzmiał on jednak nieco inaczej niż zwykle. Zaciekawieni podeszli bliżej źródła odgłosów.
Źródło alarmu zszokowało funkcjonariuszy. Dobiegało z drzewa
Policjanci byli zdezorientowani alarmem, gdyż w pobliżu nikogo nie było. Podążając za źródłem dźwięku, ich głowy uniosły się ku górze. Wtedy osłupieli na widok sprawcy całego zamieszania.
Jak się okazało, syrena rozbrzmiewała z korony pobliskiego drzewa , które rosło na terenie bazy drogówki z Bicester. Tym zdolnym wykonawcą alarmu było małe, czarne zwierzę siedzące na jednej z gałęzi.
Ptak naśladował dźwięk syreny policyjnej. Sytuację nagrano
Takiego obrotu sprawy funkcjonariusze na pewno się nie spodziewali. Widok beztrosko śpiewającego ptaka zupełnie ich zaskoczył. Dźwięk, który wydobywał z siebie, do złudzenia przypominał melodię syreny policyjnej.
Dowcipny autor koncertu, musiał od jakiegoś czasu zamieszkiwać teren jednostki i uważnie przysłuchiwać się odgłosom syreny. Najwidoczniej melodia ta bardzo mu się spodobała i postanowił nauczyć się ją naśladować. Całe zajście zostało nagrane przez jednego z policjantów.