Kupili kaganiec dla spaniela, by przestał zjadać odpadki. Tak się na nich odegrał, nie miał żadnych oporów
Dexter to spaniel, który miał tendencje do zjadania niemal wszystkiego, co tylko znalazło się w zasięgu jego pyszczka. Jego opiekunowie wpadli na pomysł, że aby oduczyć go tej praktyki, kupią mu kaganiec, który skutecznie uniemożliwi mu zjadanie odpadków. Nie przewidzieli tylko jednego.
Niektóre psy wprost uwielbiają znajdować odpadki i je zjadać. Niezależnie, czy są w domu, na podwórku, lub na spacerze. Dexter zaliczał się do ich grona. Jego opiekunowie nauczeni doświadczeniem w obawie, że coś, co spożyje, może poważnie zagrozić jego zdrowiu, postanowili założyć mu kaganiec.
Spaniel zjadał wszystkie odpadki, jakie znalazł na swojej drodze
Każdy opiekun psa doskonale zdaje sobie sprawę, że gryzienie przynosi mu wiele relaksu, a w ten sposób rozładowuje swoje emocje. Zwłaszcza młode czworonogi mają jednak często tendencję do pakowania do swojego pyszczka rzeczy, które zupełnie nie są do tego przeznaczone. Podobnie było w przypadku uroczego spaniela o imieniu Dexter. Jego opiekunowie - Andrew i Teri Gumpert - martwili się, że ich pupil w końcu zje coś, co poważnie mu zaszkodzi.
- Wszystko zaczęło się od tego, że zjadł zawartość jednej z szuflad mojej córki około rok temu i trwa do tej pory - opowiadało małżeństwo.
W związku z tym, że w jego jadłospisie znalazły się już rajstopy, taśma klejąca, piłka tenisowa, a nawet czekolada, kilkukrotnie odwiedzał już klinikę weterynaryjną.
Kaganiec wydawał się być najlepszym rozwiązaniem
Andrew i Teri Gumpert doszli do wniosku, że jednym słusznym wyjściem będzie założenie pupilowi kagańca . Nie spodziewali się jednak, że ich pies wykaże się takim sprytem. Materiałowa osłona okazała się być niewystarczająca, aby powstrzymać go przed otwarciem pyszczka.
Opiekunowie podejrzewają jednak, że w misji poluzowania kagańca łapki maczał również ich starszy pies. Casper - przedstawiciel tej samej rasy, najprawdopodobniej pomógł młodszemu koledze w rozpracowaniu sznurków. Kiedy to już się stało, nietrudno się domyślić, co zrobił Dexter.
Zjadł kaganiec, który miał go powstrzymać przed gryzieniem odpadków
Szczęśliwy Dexter z uwolnionym pyszczkiem nie potrzebował wiele czasu, aby zająć się samym kagańcem . Zwierzak bardzo szybko zjadł również to.
- Najlepszym sposobem leczenia był zastrzyk wywołujący wymioty, co nigdy nie jest przyjemne dla psa, ale bardzo skuteczne - opowiadają opiekunowie spaniela.
Choć nabawili się przez niego już wiele problemów, nigdy nie przestali go kochać i mają nadzieję, że wyrośnie z łakomstwa. Jeśli tak się nie stanie, najprawdopodobniej rozważą skorzystanie z pomocy behawiorysty, który pomoże im uporać się z problemem.
źródło: wprost.pl; yourlocalguardian.co.uk