"Kiedy to piszę, ona szykuje się do wyprowadzki". Pies doprowadził do rozpadu związku
Niektórzy internauci dają w sieci upust swoich emocji. Użytkownik Reddita postanowił się podzielić trudną sytuacją, w jakiej się znalazł. Jego żona postanowiła się wyprowadzić i zaznaczyła, że to on zepsuł ich związek. Wszystko zaczęło się ze względu na obecność psa jej syna w domu.
Psy towarzyszyły mu od zawsze
Autor wpisu nie ukrywa, że zwierzęta, a zwłaszcza psy zawsze zajmowały w jego sercu szczególne miejsce. Od jakiegoś czasu ma pod opieką dwa czworonogi niewielkich rozmiarów i troszczy się o nie ze szczególną uwagą. Kilka lat temu po nieudanym małżeństwie, zdecydował się na drugi ślub . Zarówno on, jak i jego wybranka mieli po jednym dziecku z wcześniejszej relacji.
Internauta i jego nowa żona wydawali się być do siebie idealnie dobrani, nawet znajomi zgodnie twierdzili, że sprawiają wrażenie, jakby czekali na siebie całe życie. Niestety jak się okazało, sielanka nie trwała długo. A wszystko przez psa.
Nowy pies w domu zapoczątkował problemy w związku
Pierwsze sprzeczki między małżeństwem zaczęły się, gdy syn kobiety zapragnął mieć psa . Mężczyzna był przekonany, że chłopiec dostanie czworonoga niewielkich rozmiarów, który bez problemu odnajdzie się w towarzystwie jego pupili. Jednakże wspólnie z matką zdecydowali się na dużo większą rasę.
Nowy pies, choć był jeszcze szczeniakiem, zdecydowanie górował nad dwoma dorosłymi zwierzakami w domu . Gdy ich właściciel zwracał uwagę chłopcu, ten nic sobie z tego nie robił. Co więcej, w obawie, że ojczym może zrobić coś złego jego pupilowi, wychodząc z domu, zostawiał włączoną kamerkę, z której film skrupulatnie przeglądał po powrocie. Młody psiak przyczynił się do wielu szkód w jego domu , pogryzł nie tylko ulubiony stolik kawowy, ale także dywan za 700 dolarów.
Partnerka autora wpisu nic nie robiła sobie z próśb, by porozmawiała z synem. Pewnego razu, gdy mężczyzna stracił już cierpliwość, zasugerował, że niesforny pies dużych rozmiarów powinien zamieszkać na podwórku. Wtedy miarka się przebrała .
Przez to, jak potraktował psa, jego żona chce wyprowadzić się z domu
Kiedy pasierb dowiedział się, że jego ojczym chce w ten sposób potraktować jego pupila, poinformował, że wyprowadza się wraz z nim z domu. Nie minęło dużo czasu, gdy kupił sobie kolejnego czworonoga . Od tamtej pory, za każdym razem, gdy odwiedza matkę, nie chce wejść do domu jej partnera. Doszedł do wniosku, że jeśli nie są tam mile widziane jego psy, on również nie ma zamiaru tam przebywać .
Kłótnie z tego powodu doprowadziły małżeństwo do rozłamu . Kobieta postanowiła wyprowadzić się od partnera i znaleźć inny dom. Chociaż mężczyzna nie chce rozstawać się z żoną, nie zamierza pozwalać na dewastację swojego domu przez psy jej syna. Bezradny poprosił o radę internautów. Okazuje się, że ich zdania są mocno podzielone.
- “Myślę, że są rzeczy, które mogłeś zrobić na początku tej sytuacji. Ale jeśli do tego czasu nie usiadłeś i nie przedyskutowałeś tego, po prostu pomóż jej się wyprowadzić”;
- “Dobrze, że wprowadziłeś zasady panujące w swoim domu. Mogłeś jednak poinformować pasierba, że nie życzysz sobie dużego psa u siebie przed jego kupnem”;
- “Jeśli twoje małżeństwo rozpada się przez psa... to już jest skazane na zagładę” .