Zwykłe zdjęcie grzyba? Nic z tych rzeczy! Przy bliższym przyjrzeniu można się wystraszyć
Grupa aktywistów z organizacji Pennsylvania Bat Rescue, zajmująca się pomocą dla dzikich zwierząt, podczas porannego spaceru natknęła się na zwierzę, które na pierwszy rzut oka wyglądało jak grzyb lub kamień. Gdyby nie byli doświadczonymi przyrodnikami, z całą pewnością nie zdaliby sobie sprawy z tego, że w rzeczywistości jest to coś zupełnie innego.
Spotkali zwierzę wyglądające jak grzyb
Liczne organizacje zajmujące się pomocą dla potrzebujących zwierząt każdego dnia mają dużo pracy. Potrzeby są ogromne, bez względu na to w czym specjalizuje się konkretna instytucja. Najliczniejsza grupa zajmuje się opieką nad bezdomnymi kotami i porzuconymi psami. Jest również spora liczba aktywistów, specjalizująca się w pomocy dzikim zwierzętom.
Niestety, okazuje się, że nie każdy gatunek może liczyć na taką samą ilość empatii, co koty czy psy . Do niektórych zwierząt wiele ludzi jest uprzedzonych ze względu na utarte stereotypy. Jak się okazuje, one często również potrzebują naszego wsparcia, żeby mogły żyć. Dlatego członkowie organizacji Pennsylvania Bat Rescue uparcie trwają w swoich działaniach z nadzieją, że dzięki ich pracy coraz więcej ludzi da się przekonać do tego, że każde stworzenie zasługuje na pomoc.
Podczas obchodów członkowie organizacji natrafili na coś, co na pierwszy rzut oka przypominał grzyba. W rzeczywistości w trawie spał zwinięty w kłębek nietoperz. Aktywiści rozpoznali w nim swojego byłego podopiecznego - latającego ssaka o imieniu Punkin Roll. Cała grupa zachwyciła się tym widokiem. To był dla nich doskonały dowód na to, że to co robią, ma sens. Osobnik, który bez ich pomocy nie miałby szans na przetrwanie , teraz beztrosko spał w trawie, czekając na noc.
Kamuflaż to ważny element życia nietoperzy
Większość ludzi myśląc o nietoperzach, wyobraża sobie zwierzęta zwisające do góry nogami w piwnicach, na strychach bądź w innych ciemnych zakamarkach. Oczywiście, to popularny zwyczaj tych zwierząt. Wiele gatunków w ten sposób spędza dnie, jednak niektóre nietoperze stosują zupełnie inną taktykę .
Z Punkin Rollem wszystko było w porządku. Zachowywał się dokładnie tak, jak zazwyczaj robią to inni przedstawiciele jego gatunku. Zdarza się, że latające ssaki wolą odpoczywać na ziemi . To dużo bardziej ryzykowne miejsce na nocleg, ale jednocześnie zdecydowanie wygodniejsze. Dlatego, żeby możliwe było spędzenie całego dnia na ziemi, nietoperze muszą stać się niewidzialne . Osiągnęły w tym poziom mistrzowski.
Po zwinięciu się w kulkę, ukryciu uszu, łapek i pyszczka, wyglądają zupełnie tak, jak kapelusz grzyba . Co więcej, nietoperze preferujące spanie na ziemi wybierają takie miejsca, w których rzeczywiście można spodziewać się grzybów. Dzięki temu mogą w spokoju odpocząć, mając pewność, że nikomu nie rzucą się w oczy.
Źródło: facebook.com/pabatrescue
Demonizacja nietoperzy im szkodzi! Czas zadbać o te zwierzęta
Wiele ludzi czuje przerażenie na samą myśl o nietoperzach. Winne temu nie są zwierzęta, tylko stereotypy , które na ich temat są utrwalone w społeczeństwie. Z całą pewnością co najmniej raz w życiu miałeś/aś okazję słuchać historii o krwiożerczych wampirach lub o wściekłych nietoperzach wplątujących się we włosy. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że te historie nie mają nic wspólnego z faktami.
Nietoperze nie atakują ludzi. Wręcz przeciwnie, robią wszystko żeby ich unikać, bo wiedzą, że człowiek może być dla nich zagrożeniem. Poza tym, wiele gatunków tych istot ogranicza się do spożywania bezkręgowców, nie mają w zwyczaju polowania na większe zwierzęta. Co więcej, niektóre nietoperze są roślinożerne!
Nie ma podstaw do tego, żeby bać się tych zwierząt. Zdecydowanie więcej argumentów przemawia za tym, żeby im pomagać . Zachętą do pozytywnego spojrzenia na te latające zwierzęta jest to, że wiele gatunków występujących w Polsce chętnie zjada komary , dzięki czemu znacząco ograniczają ich populację.
Zdarza się, że nietoperze leżące na ulicy czy uwięzione w budynku , potrzebują ludzkiej pomocy, żeby przetrwać. Warto wtedy zgłosić się do organizacji zajmującej się pomocą dla dzikich zwierząt lub wezwać Straż Miejską.
Źródło: facebook.com/pabatrescue