Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Nasze ZOO > Smutne wieści z ZOO w Warszawie. "To był dla nas ciężki okres, straciliśmy dwóch wspaniałych podopiecznych"
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 29.07.2023 09:07

Smutne wieści z ZOO w Warszawie. "To był dla nas ciężki okres, straciliśmy dwóch wspaniałych podopiecznych"

Urson i pampasowiec grzywiasty
Urson i pampasowiec grzywiasty, źródło: facebook.com/WarszawskieZOO

Pracownicy i stali bywalcy Warszawskiego ZOO zapamiętają to lato na długo. Niestety, nie będą to jedynie miłe wspomnienia. Te wakacje to czas smutnych pożegnań ze zwierzętami, które żyły tam od wielu lat. Najpierw, pomimo troskliwej opieki i wsparciu lekarzy weterynarii, ducha wyzionął gryzoń, urson amerykański Willson. Następnie, za Tęczowy Most wybrał się również pampasowiec grzywiasty Chappi. Okazało się, że oba zwierzaki miały zaawansowane stadia chorobowe. Nie ma leczenia, które mogłoby przedłużyć ich życie. 

Urson amerykański stracił apetyt i stał się osowiały

Ursony amerykańskie, to jedne z największych gryzoni na świecie. Przypominają nieco jeżozwierze, przez co bywają nazywane nadrzewnymi jeżozwierzami. To gatunek roślinożerny, który świetnie wspina się po drzewach i nie zapada w sen zimowy. 

U dorosłego samca, mieszkającego samotnie w Warszawskim ZOO, jakiś czas temu pojawiły się problemy związane z funkcjonowaniem przewodu pokarmowego. Pierwszym niepokojącym sygnałem był zanik apetytu. Ponadto Willson przestał wydalać kał, co w przypadku gryzoni jest ekstremalnie niebezpieczne. Jego stan, pomimo troskliwej opieki, szybko się pogarszał. Niestety, nic nie dało się zrobić. 

Po śmierci ursona postanowiono wykonać sekcję zwłok, żeby wyciągnąć cenne wnioski na przyszłość. Dzięki temu możliwe jest zapobieganie potencjalnym problemom i innych osobników w przyszłości. Okazało się, że Willson cierpiał z powodu trwałego uszkodzenia wątroby, prawdopodobnie pochodzenia metabolicznego.

urson-g740d2f6d3_1280.jpg
Ursony, w przeciwieństwie do jeżozwierzy, świetnie czują się na wysokościach. Źródło: pixabay.com @Kabomani-Tapir 
Trzymając kosę w ręku, zapędził psa w róg komórki i nagrał film. Twierdził, że "to wszystko dla zabawy"

Pampasowca grzywiastego dopadł nowotwór

Pampasowce grzywiaste, nazywane również wilkami grzywiastymi, to zwierzęta naturalnie występujące w Ameryce Południowej. Przypominają nieco naszego krajowego lisa z wilczymi kończynami. 

Chappi, dziewięcioletni samiec swój wybieg dzielił z partnerką Tiną oraz licznym potomstwem. Wilki niejednokrotnie doczekały się silnego miotu. Niestety, kondycja Chappiego zaczęła się pogarszać. Zaniepokojeni opiekunowie zwierzaka, postanowili poddać go narkozie i znaleźć źródło jego problemów zdrowotnych. Nie musieli długo szukać. Już przy badaniu RTG, odkryli przyczynę zmiany zachowania pampasowca. Chappi miał liczne przerzuty w płucach. Jego dni były policzone, a każdy kolejny miał wiązać się z ogromnym cierpieniem. Dlatego podjęto decyzje o eutanazji wilka. Dzięki temu odszedł w spokoju. 

Teraz wybiegi Warszawskiego ZOO świecą pustkami

Urson Willson zaledwie rok temu przeprowadził się na nowy, luksusowy wybieg, który w całości był do jego dyspozycji. Można było znaleźć go pomiędzy terenem zebr i wielbłądów. Teraz to miejsce pozostało zupełnie puste. Póki co nie ma informacji na temat tego, kto zajmie miejsce Willsona. 

279028116_1653036925072592_8208823694409294434_n.jpg
Urson Willson był zachwycony swoim nowym domem. Cieszymy się, że chociaż ostatni rok swojego życia mógł spędzić w prywatnej “willi”. Źródło: facebook.com/WarszawskieZOO

Jak już wspominaliśmy, pampasowiec grzywiasty Chappi, swój wybieg dzielił z samicą Tiną. Wspólnie spędzone lata były bardzo owocne. Zwierzęta doczekały się licznego potomstwa, dzięki czemu stały się parą, która ma istotny wkład w ochronę gatunku

Nie wiadomo, czy Tina, po stracie Chappiego, będzie miała jeszcze szansę zostać matką. Póki co musi pogodzić się z odejściem swojego ukochanego towarzysza. 

136447548_3880692035304055_6563954359546304212_n.jpg
Pampasowce grzywiaste nie należą do ufnych zwierząt. Wolą obserwować człowieka z dystansu. Źródło: facebook.com/WarszawskieZOO

Źródło: facebook.com/WarszawskieZOO