Swiatzwierzat.pl Psy Znaleźli przeraźliwie wychudzoną sunię, dotarli do właścicieli. Od tego, co czekało na nią w domu lecą łzy
Wychudzony pies, źródło: facebook.com/animalpatrol.lodz

Znaleźli przeraźliwie wychudzoną sunię, dotarli do właścicieli. Od tego, co czekało na nią w domu lecą łzy

15 stycznia 2024
Autor tekstu: Joanna Kowalska

Animal Patrol Straży Miejskiej w Łodzi przeprowadził interwencję, podczas której zabezpieczył wychudzoną i bardzo słabą suczkę w typie rasy beagle. Zwierzę sprawiało wrażenie zaniedbywanego od dawna. W ciągu 24 godzin udało się ustalić tożsamość ludzi odpowiedzialnych za opiekę nad wycieńczonym czworonogiem. Okazało się, że historia suczki wygląda zupełnie inaczej, niż się wszystkim wydawało.

Pracownicy Straży Miejskiej zabezpieczyli wychudzonego i wyczerpanego psa

Pracownicy Animal Patrolu Straży Miejskiej w Łodzi przeprowadzali interwencję na ulicy Kosodrzewiny. To właśnie tam znaleziona została wychudzona i bardzo osłabiona suczka w typie rasy beagle. W mediach społecznościowych opublikowano post relacjonujący przebieg wydarzeń:

Po przyjechaniu na miejsce sprawdziliśmy czip, którego niestety nie było. Sunia była bardzo wrażliwa na dotyk, próbowała podgryzać. Nie zdziwiło nas to z uwagi na jej stan psychofizyczny.

Czworonóg został przekazany pod opiekę pracowników lokalnego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Tam mógł liczyć na ciepły kąt, pełną miskę oraz pomoc weterynaryjną. Natomiast przedstawiciele prawa po zabezpieczeniu suczki zajęli się poszukiwaniem osób odpowiedzialnych za opiekę nad nią. Poszło im to szybciej, niż się tego spodziewali.

418937873_758710709624526_919685872786047164_n.jpg
Pies był w krytycznym stanie, źródło: facebook.com/animalpatrol.lodz
419240640_758710429624554_8832265724527790178_n.jpg
Zabezpieczony czworonóg był skrajnie wychudzony, źródło: facebook.com/animalpatrol.lodz
Znaleźli go przy śmietniku w plastikowej misce, ledwo żył. Pokłosie kupowania zwierząt pod choinkę?

Wiadomo, kto jest odpowiedzialny za opiekę nad wychudzoną suczką

Wielu internautów po obejrzeniu zdjęć przedstawiających wychudzonego czworonoga było przekonanych, że zwierzę zostało celowo porzucone przez nieodpowiedzialnego właściciela. Ku zdziwieniu osób zainteresowanych sprawą, przedstawiciel Straży Miejskiej w Łodzi już dzień po zabezpieczeniu suczki opublikował post z dobrą nowiną:

Sunia była poszukiwana od tygodnia. Podczas spaceru zniknęła z oczu swoim właścicielom. Od razu rozpoczęli poszukiwania, niestety bezskutecznie.

Właściciel wychudzonego czworonoga wytłumaczył w komentarzu pod jednym z postów analizujących tę sprawę, co dokładnie jest przyczyną co najmniej niepokojącego wyglądu jego pupila:

Tym, co myślą o złym traktowaniu psa - małe wyjaśnienie . Sunia nazywa się Mika i ma 15,5 roku. Choruje na stawy po przejściu babeszjozy z 2018 roku (…). Jest pod stałą opieką weterynaryjną. Wzięliśmy ją jako znajdę ze schroniska, gdy miała 6 tygodni czyli jest z nami całe swoje życie. Jest naszym oczkiem w głowie i bardzo ją kochamy.

419338827_759290709566526_1000200451755484083_n.jpg
Sunia może liczyć na wsparcie zarówno ludzkich jak i psich przyjaciół, źródło: facebook.com/animalpatrol.lodz

Psia seniorka może liczyć na ogromne wsparcie swojej rodziny

Okazuje się, że nie każdy pies wyglądający na krzywdzonego rzeczywiście taki jest. Historia Miki jest znacznie bardziej pozytywna, niż się wszystkim na początku wydawało. Pomimo tego, że cierpi z powodu przewlekłej choroby i podeszłego wieku , może liczyć na troskliwą opiekę oraz wsparcie, również ze strony swojej przybranej siostry. Właściciel odnalezionej suczki wyznał:

Żeby urozmaicić jej życie, gdy miała 2 latka to wzięliśmy jeszcze jedną “znajdę” - też sunię kundelka , która pokochała ją jak swoją mamę. Razem są nierozłączne. Sunie żyją w ciepłym domu, z ogródkiem i śpią z nami w łóżku.

Źródło: facebook.com/animalpatrol.lodz

"Tak reaguje wilk na widok lub zapach człowieka". Wideo wywołało burzę w komentarzach
Nagrała, co jej kot wyczynia po wyjściu na zewnątrz. Trudno się domyślić, co chciał przekazać opiekunce
Obserwuj nas w
autor
Joanna Kowalska

Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Technik weterynarii oraz zootechnik ze specjalizacją żywienia zwierząt gospodarskich. Prywatnie fanka ryb, aranżowania akwariów i nurkowania. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz do mnie na mail: joanna.kowalska@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy