Swiatzwierzat.pl Psy Zamknięto go w klatce z piłką i brudnym prześcieradłem. Gdy zobaczyli jego pysk, już wiedzieli dlaczego
Pies porzucony w klatce na ulicy, fot. Facebook/Rocket Dog Rescue

Zamknięto go w klatce z piłką i brudnym prześcieradłem. Gdy zobaczyli jego pysk, już wiedzieli dlaczego

5 listopada 2023
Autor tekstu: Lena Tomaszewska

Kundelek, który przyszedł na świat z wadą wrodzoną, nie zasłużył na taki los. Suczka została porzucona w ciasnej klatce na ulicy i czekała, aż ktoś się nią zainteresuje. Towarzyszył jej brudny koc i piłka, które miały odciągnąć jej uwagę od zgiełku panującego na ulicach miasta. Chociaż obok krążyli przechodnie, nikt nie wiedział, jak ją uratować. W końcu los miał się do niej uśmiechnąć, jednak złamane serce będzie goić się długo.

Porzucono psa w klatce i pozostawiono na ulicy. Na pomoc czekał godzinami

Rozdzierające serce wydarzenie rozegrało się na ulicach San Francisco. Mały, wychudzony psiak został porzucony na chodniku. Uwięziony w brudnej klatce, w towarzystwie kilku piłek tenisowych i starego, zaniedbanego prześcieradła, czekał na ratunek. Był zdany sam na siebie.

Nikt nie widział, jak dokładnie doszło do tego przerażającego aktu okrucieństwa, ale jedno było pewne - ten biedny szczeniak przez długi czas musiał cierpieć. Był brudny i roztrzęsiony od stresu i wysiłku. W swojej ciasnej klatce nie miał dostępu do czystej wody i pożywienia. Pomimo okropnych doświadczeń, nadal wydawał się być przyjazny wobec ludzi.

Ktoś właśnie porzucił tego psa na ulicy. Jest wychudzona. Podjechali i zostawili klatkę na chodniku. Myślę, że próbowali ją pokochać. W środku są piłki tenisowe i stare prześcieradła. Ktoś właśnie przyniósł jej wodę i trochę jedzenia. Jest bardzo spragniona. Wydaje się bardzo przyjazna - brzmiała wiadomość, którą otrzymało schronisko.

Jak pozbyć się sierści z domu i auta? Zrób tak, a kłaczki znikną w mig. Nawet zwierzak będzie w szoku

Sunia próbowała zwrócić na siebie uwagę przechodniów. W końcu jej się udało

Kiedy w końcu pewna dobra dusza reagowała na zwierzęce cierpienie, pies z desperacją i nadzieją w oczach próbował przyciągnąć jej uwagę na dłużej. Na szczęście przechodnie nie zawiedli . Dostarczyli mu wodę i jedzenie, a w końcu pomogli wydostać z ciasnej klatki, wzywając na pomoc lokalne schronisko.

Ocalenie nadeszło w postaci organizacji Rocket Dog Rescue . Słysząc dramatyczne wezwania o pomoc, wolontariusze ruszyli na ratunek. W zaledwie kilka minut po odebraniu telefonu dzielna wolontariuszka Dianne znalazła się na miejscu, gotowa uratować biedne stworzenie. Roztrzaskała klatkę, wyzwoliła go z uwięzienia i przytuliła do piersi. To był moment, w którym Olive, jak nazwano sunię, poczuła się bezpieczna po raz pierwszy od dawna.

olive.jpg
Wolontariuszka uwolniła zamkniętego w klatce psa, fot. Facebook/Rocket Dog Rescue

Co takiego musiało się stać, że poprzedni właściciele postanowili pozbyć się suni? Odpowiedź pojawiła się w momencie, gdy ratownicy bliżej się jej przyjrzeli.

Wrodzona wada to nie wyrok. Suczka zasługuje na drugą szansę

Teraz mały, czarny piesek ma nowe imię - Olive . Nikt nie zna historii, która sprowadziła sunię na ulicę i szczegółów jej dramatycznego losu. Wolontariusze zastanawiali się, co kierowało osobami, które ją porzuciły. Jej los nie mógł być im obojętny - wybrali w końcu popularną dzielnicę San Francisco, gdzie mieli pewność, że ktoś ją znajdzie, i umieścili w klatce zabawki.

Wystarczyło jedno spojrzenie na zdeformowany pyszczek suni, żeby zobaczyć, jak bardzo różni się od innych zwierząt. Wada wrodzona prawdopodobnie była jednym z powodów porzucenia. Złamało to wolontariuszom serce - w końcu Olive była tak kochanym psiakiem.

Jej waga powoli wraca do normy. Z każdym dniem Olive jest coraz bardziej gotowa, żeby znaleźć nową rodzinę, która pokocha ją tak bardzo, jak tylko zasługuje. Sunia ma swoją drugą szansę na szczęśliwe życie i jesteśmy pewni, że jej przyszłość będzie pełna miłości i troski. Jej serce jest teraz bezpieczne.

olive (1).jpg
Zamknięty w klatce psiak miał zdeformowany pyszczek, fot. Facebook/Rocket Dog Rescue

Źródło: lastampa.it, Facebook/Rocket Dog Rescue

Wzięli psa ze schroniska, wszystko było super, do czasu. 72 godziny później zadano mu cios prosto w serce
Za ogrodzeniem cmentarza rozgrywał się dramat. W końcu rozpaczliwe wołanie o pomoc usłyszeli ratownicy
Obserwuj nas w
autor
Lena Tomaszewska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy