Wysiadła nonszalancko z auta i wyrzuciła worek. Za to, co zrobiła, ludzie mają ochotę ją rozszarpać
Kobietę w średnim wieku przyłapano na wyrzuceniu do śmieci worka. Zrobiła to bez żadnego zawahania, jakby naprawdę pozbywała się kłopotliwych odpadów. Prawda była zupełnie inna. Gdyby nie nagranie z monitoringu, wszystko uszłoby jej na sucho. Kiedy ustalono, że wewnątrz zawiązanego worka znajdowały się nowo narodzone szczenięta, prawie doszło do samosądu. Bezbronne zwierzęta przyszły na świat zaledwie trzy dni wcześniej.
Kobieta wyrzuciła reklamówkę do śmieci i odjechała z piskiem opon
Około 50-letnia kobieta podjechała jeepem na opuszczony parking, gdzie zatrzymała się kilka metrów od kontenerów ze śmieciami i wyszła z pojazdu. W ręku niosła reklamówkę , a po mowie jej ciała można było odczytać, że czuje się całkowicie swobodnie. Wyglądała, jakby faktycznie wyrzucała zwyczajne domowe odpadki.
Zdecydowanym ruchem otworzyła pierwszy kontener z brzegu, ale po spojrzeniu do środka uznała, że nie ma w nim miejsca na jej śmieci . Dlatego skierowała się w stronę śmietnika obok. Bez chwili zawahania rzuciła reklamówką w stronę otwartego kontenera, odwróciła się na pięcie, tanecznym krokiem powędrowała w stronę auta i odjechała.
Mężczyzna przechodził obok śmietnika. Gdyby nie on, maluchy skonałyby
Kilka minut później obok śmietników przechodził pracownik sklepu z częściami samochodowymi. Zauważył w jednym z kontenerów ruszającą się reklamówkę, z której dochodziły dźwięki. Gdyby nie on, siedmioro szczeniąt udusiłoby się w szczelnie zaklejonej plastikowej torbie .
Na miejsce szybko wkroczyli lokalni ratownicy zwierząt i uwolnili małe pieski. Trzydniowe szczenięta były minuty od uduszenia, wystarczyłaby chwila i skonałyby.
– Wyrzucanie szczeniąt jest niewybaczalne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Są schroniska dla zwierząt i rodzice zastępczy – mówi pracownik kalifornijskiego Animal Service, który brał udział w akcji ratunkowej.
Policja złapała 54-latkę, która wyrzuciła szczenięta do śmieci. Wszystko dzięki kamerom monitoringu
Dzięki monitoringowi niemal natychmiast ustalono tożsamość sprawczyni. Tablice rejestracyjne pojazdu zostały uchwycone na kamerze. 54-latkę oskarżono o wyrzucenie 3-dniowych szczeniąt do śmietnika. Chociaż zwierzętom nic się nie stało , zamiary kobiety wydawały się jasne.
Sytuacja wywołała burzę wśród internautów, którzy nie szczędzili negatywnych komentarzy. Miłośnicy zwierząt domagali się surowej kary wobec sprawczyni bez skrupułów.
Policja potraktowała sprawę bardzo poważnie. Deborah Sue Culwell została aresztowana. W jej domu znaleziono dziesiątki zwierząt , które prawdopodobnie czekał podobny los . Trzydzieści osiem psów przebywało w potwornych warunkach, były “w kiepskim stanie” i przejawiały agresję wobec funkcjonariuszy. Kobieta zmierzy się z zarzutami o okrucieństwo wobec zwierząt.
Źródło: wamiz.de, edition.cnn.com