Swiatzwierzat.pl Koty Wyrzucili z auta pudło "niespodziankę" z napisem i odjechali z piskiem opon. Zawartość chwyta za serce
Zostawili na drodze pudło z napisem, źródło: pixabay/NoName_13, facebook/Lucky's Cat House

Wyrzucili z auta pudło "niespodziankę" z napisem i odjechali z piskiem opon. Zawartość chwyta za serce

15 października 2023
Autor tekstu: Kamila Sabatowska

Pracownicy schronisk i organizacji działających na rzecz bezbronnych zwierząt podczas swojej kariery zawodowej niewątpliwie wiedzieli już wiele. Jednakże ich miłość do zwierząt i chęć niesienia pomocy jest na tyle silna, że za każdym razem robią, co w ich mocy, aby poprawić los nawet tych osobników, których życie nie oszczędzało od samego początku. Historia opisana poniżej na pewno na długo zapadnie w pamięci każdego, kto brał udział w akcji.

Na ulicy przed schroniskiem zatrzymał się samochód

Pracownicy schroniska akurat przeprowadzali różne prace konserwacyjne na jego terenie. Przy dużej ilości zwierząt bardzo ważne jest, aby odpowiednio zabezpieczyć teren oraz zadbać, aby zwierzaki nie miały możliwości niczym zrobić sobie krzywdy. W pewnej chwili zorientowali się, że na ulicy niemal na wysokości bramy zatrzymał się nieznany im samochód .

Zdarzenie to wprawiło ich w zdumienie, a jeszcze bardziej zdziwili się, gdy po kilku sekundach pojazd odjechał z piskiem opon . Zaniepokojeni tym faktem ruszyli w stronę ogrodzenia, aby sprawdzić, co tak właściwie stało się na ich oczach. Jednakże takiej “niespodzianki” zdecydowanie się nie spodziewali.

Horror w Inowrocławiu. Zwrócił mu uwagę, by posprzątał po psie. Zaczepka skończyła się AMPUTACJĄ

Na kartonie widniał napis

Kierowniczka schroniska, które stawiało zwłaszcza na opiekę i pomoc kotom, dostrzegła, że na ziemi stoi duże pudło . Gdy podeszła bliżej zauważyła, że na jego górnej części widnieje napis:

Znaleziono w rowie na poboczu drogi. Proszę pomóż mi! Dziękuję!

Wtedy zrozumiała, że nie ma czasu do stracenia. Szybko podbiegła do pudła, a gdy była wystarczająco blisko usłyszała, że w środku coś się porusza. Otworzyła je i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Ktoś zostawił przed bramą ich placówki aż 8 małych kotków!

Kocięta były przerażone

Jaclyn Payne ze schroniska Lucky's Cat House w Tennessee czym prędzej zabrała przerażone kocięta do siedziby. Maluchy były wyraźnie zaniepokojone i bardzo zdezorientowane , nie wiedziały, co się z nimi dzieje. Po wstępnych badaniach specjaliści ocenili, że mają około 5 tygodni .

Gdy pracownicy schroniska wyjęli je z kartonu, rozeszły się po całym pomieszczeniu, zupełnie jakby cieszyły się, że w końcu widzą coś innego, niż pudło, w którym nie wiadomo jak długo były zamknięte. Z uwagi na to, że w placówce przebywało już dużo kotów, musieli zwrócić się o pomoc do miłośników zwierząt.

Na szczęście internauci licznie odpowiedzieli na apel o pomoc, który udostępniono w sieci. Schronisko otrzymało nie tylko środki finansowe i materialne, ale także zgłosili się chętni, by dać dom tymczasowy, a nawet stały uroczym kociętom.

źródło: wamiz.it

Są już w całej Polsce i wydzielają paskudny zapach. Jesienią pchają się do naszych domów na potęgę
Nie uwierzysz, co robią samice żab, by odeprzeć zaloty samców. Badacze odkryli 3 sposoby
Obserwuj nas w
autor
Kamila Sabatowska

Magister filologii polskiej, od kilku lat pracuje jako redaktorka. Prywatnie fanka sportu – zwłaszcza siatkówki i miłośniczka zwierząt. Szczęśliwa posiadaczka cavaliera. Chcesz się ze mną skontaktować?Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy