Wygląda jak wąż, a później obrasta różowym futerkiem. Spotkacie go w Polsce
Być może wielu z was miało okazję zobaczyć w swojej okolicy nietypowe zwierzęta przypominające węże. W ubiegłym roku w Bielsku-Białej służby otrzymywały masę zgłoszeń dotyczących obecności tych dziwnych zwierząt. Okazuje się, że nie są one gadami, a przekształcają się w motyle z różowym futerkiem. Zmrocznik gładysz, bo o nim mowa, skrywa wiele tajemnic.
Dziwne "węże", które nie są gadami
Widok tej nietypowej istoty może w wielu wzbudzać skrajne emocje, a nawet i lęk. Ta sporych rozmiarów gąsienica niektórym przypomina niewielkiego węża, choć tak naprawdę wcale nie jest gadem. Charakteryzuje się mocno odznaczoną głową o łuskowatą skórą, która świetnie sprawdza się jako kamuflaż.
Wbrew licznym przypuszczeniom zwierzę to jest całkowicie bezbronne i niegroźne dla człowieka. Jest to bowiem zmrocznik gładysz, a poniższe zdjęcie przedstawia gąsienicę, która z czasem zamienia się w oliwkowo-różowego motyla z charakterystycznym futrem na tułowiu.
5 najpiękniejszych ras kur na świecie. Dla hodowców są jak białe kruki Przeraźliwy pisk w gnieździe Wrotki. Kamery uchwyciły "porywacza"Zmrocznik gładysz z charakterystycznym futerkiem
Zmrocznika gładysza możemy spotkać w prawie całej Europie, oprócz północnych część kontynentu. W Polsce żyje na terenie całego kraju, jednak trudno go dostrzec, ponieważ jego największa aktywność przypada nocną porą. Motyle te zamieszkują rzeczne zarośla, wilgotne parki, łąki czy lasy. Gąsienice zaś żerują na wierzbówkach, przytuliach, fuksjach i winoroślach.
Trudno przejść obojętnie obok jego niezwykłego wyglądu, a takie połączenie kolorów nie jest często spotykane w naturze. Oliwkowo-różowy motyl może mierzyć nawet do 7 cm. Jego tułów z kolei pokryty jest charakterystycznym “futerkiem”.
Co wiemy o zmroczniku gładyszu?
Zmrocznik gładysz nie jest rzadkim okazem, któremu grozi wyginięcie. Gatunek ten nie jest zatem objęty ochroną. Jednym z jego największych sprzymierzeńców są nietoperze, które często je zjadają. Motyle zaś odżywiają się nektarem żmijowca pospolitego, mydlnicy lekarskiej czy wiesiołka.
Jeśli podczas spaceru lub na działce lub w ogrodzie spotkamy gąsienice tego motyla - nie panikuj. Stworzenie nie jest groźne i choć swoim wyglądem może niektórych odstraszać, warto pamiętać o tym, że zapewne w niedalekiej przyszłości zmieni się w pięknego i okazałego motyla. Nad tym niezwykłym okazem pochyliły się, chociażby Lasy Państwowe.
Uwaga, jestem wężem! A przynajmniej chciałbym, żebyś tak pomyślał i dał mi święty spokój!W taki sposób kombinuje gąsienica Zmrocznika gładysza, która opanowała specyficzną formę mimikry. Najczęściej jedne owady upodabniają się do innych, jadowitych (np. muchówki do osowatych), a tutaj motyl postawił sobie ambitne cele - zostać gadem - czytamy w poście Lasów Państwowych.