Swiatzwierzat.pl Inne zwierzęta Wycieńczone lwiątko snuło się przy drodze. Porażające ustalenia policji, na pewno nie uciekło z ZOO
Lwiątko uratowane przez serbską policję, fot. Facebook/Naša Porodica

Wycieńczone lwiątko snuło się przy drodze. Porażające ustalenia policji, na pewno nie uciekło z ZOO

22 września 2023
Autor tekstu: Lena Tomaszewska

Młoda samica lwa pojawiła się znikąd. Kilkumiesięczny drapieżnik został znaleziony na samym skraju małego miasteczka, z daleka od ogrodów zoologicznych. Nikt nie wiedział, skąd dzikie zwierzę znalazło się przy drodze i czy ktoś go szuka. Nie wykazywał agresji w stosunku do ludzi, którzy go uratowali. Dokonane przez policjantów ustalenia szokują. Lwiątko ma za sobą trudną przeszłość.

Lwiątko znalezione na skraju drogi. Nie wiadomo, skąd przyszło

Wstrząsające wydarzenie miało miejsce w północnej Serbii , gdzie niewielkie lwiątko zostało znalezione na samym skraju Suboticy , miasteczka blisko granicy z Węgrami. Ta mała samica, zaledwie kilkumiesięczna , została odkryta na lokalnej drodze przez mieszkańca Suboticy.

Jej widok na pewno nie pozostałby niezauważony. Nierzadko zdarza się w końcu spotkać lwa na wolności. Dzikie stworzenie pojawiło się na asfaltowej drodze w poszukiwaniu pomocy. Nie wiedziano, skąd przyszło i podejrzewano, że uciekło z ZOO . Niestety, okazało się, że prawda była o wiele brutalniejsza.

Dlaczego kot dębieje i patrzy się w jeden punkt? Nie, nie widzą duchów. To może być coś gorszego

Mały lew nie bał się ludzi. Zaniepokoiło to personel ZOO

Na szczęście, serbska policja natychmiast zareagowała na wezwanie i przetransportowała lwiątko do lokalnego ogrodu zoologicznego . Warto podkreślić, że pomimo swojego dramatycznego losu, lwiątko nie okazywało strachu przed człowiekiem . Czy to oznacza, że już wcześniej przebywało wśród ludzi?

Młoda lwica nie uciekła z ogrodu zoologicznego w Palić, a na podstawie jej stanu można przypuszczać, że od kilku tygodni przebywała poza ośrodkiem, w którym była przetrzymywana i karmiona – informuje personel ZOO.

Na nagraniach widać, jak przyjmuje pieszczoty od lokalnych mieszkańców i funkcjonariuszy. Chociaż widok tego nieco wyrośniętego domowego kociaka może być uroczy, takie zachowanie może wskazywać na najczarniejszy scenariusz . Zwierzę prawdopodobnie uciekło z niewoli , gdzie trzymano je wbrew naturze, żeby sprzedać je na czarnym rynku dzikich zwierząt.

Niedożywione lwiątko jest pod opieką weterynarza. Gdzie trafi dalej?

Sonja Mandic z Palić Zoo ujawniła, że lwiątko jest w naprawdę złym stanie . Niedożywione i osłabione, potrzebuje natychmiastowej pomocy. Lwiątko jest przerażającym dowodem na to, że handel dzikimi i rzadkimi zwierzętami jest powszechny na Bałkanach. Dzikie zwierzęta nie powinny cierpieć w niewoli ani padać ofiarą nielegalnego handlu, jednak egzotyczne pupile to bardzo opłacalny biznes . Krzywda zwierząt często schodzi na drugi plan, kiedy chodzi o rozrywkę ludzi .

Ekspert weterynarii podaje, że wiek lwiątka szacowany jest na 3-6 miesięcy , ale ze względu na stan zdrowia i niedożywienie, trudno to oszacować. Najbliższe dwa tygodnie zwierzę będzie musiało spędzić pod opieką specjalistów. Co będzie dalej? Los zwierzęcia jeszcze nie jest przesądzony, jednak najprawdopodobniej nie zostanie w ZOO, w którym aktualnie przebywa.

Mamy szczerą nadzieję, że będzie zdrowy, że przeżyje, że władze podejmą decyzję, gdzie zostanie umieszczony, gdyż jest mało prawdopodobne, że będzie mógł przebywać w ZOO Palić, nie mamy takiej możliwości. Na pewno mu pomożemy, zrobimy wszystko, żeby wrócił do zdrowia. Na początek najważniejsze jest, aby go wyleczyć i postawić na nogi.

Mimo kar, czarny rynek dzikich kotów w Serbii nadal prężnie działa. Zaledwie rok temu w jednym z mieszkań w Suboticy również znaleziono lwa . W związku ze sprawą dokonano dwóch aresztowań – właściciela mieszkania oraz mężczyznę z Lazarevaca, podejrzanego o sprzedaż lwa afrykańskiego.

Źródło: tvn24.pl, apnews.com,

Przechodziła obok śmietnika i usłyszała płacz, zamarła gdy tam zajrzała. 77-latek wyrzucił go jak śmieci
Takiego koloru kota jeszcze nie widzieli. Stanowi zagadkę nawet dla weterynarzy
Obserwuj nas w
autor
Lena Tomaszewska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy