Wezwali policję do węża na drzewie. Nie do wiary, czym się okazał
Mieszkańcy Rajska w województwie małopolskim wezwali do pilnej interwencji policję. Na drzewie w ogródku siedział wąż. Zwierzę oplotło się dookoła pnia i korzystało z dobrej pogody. Na szczęście dzielni funkcjonariusze z pomocą strażaków ocalili mieszkańców przed groźnym gadem. Po interwencji mundurowi pokazali, z czym naprawdę mieli do czynienia.
Wąż siedział na drzewie
Choć zazwyczaj historie z wężami zakradającymi się do domów lub ogrodów możemy przeczytać dzięki australijskim dziennikarzom , to okazuje się, że również w naszym kraju te sprytne gady mogą uprzykrzyć życie.
26 kwietnia br. mieszkanka Rajska zadzwoniła na numer alarmowy policji. W zgłoszeniu powiadomiła funkcjonariuszy, że na jednym z drzew w ogrodzie znajduje się egzotyczny wąż. Jak stwierdziła troszcząca się o ludzi i zwierzęta kobieta, gad mógł stanowić zagrożenie . Na miejsce od razu skierowano patrol interwencyjny oświęcimskiej policji oraz strażaków PSP Oświęcim.
Interwencja policji. Usunęli gada z ogródka
Mundurowi, zachowując zasady bezpieczeństwa, zbliżyli się do drzewa. Wokół pnia był owinięty wąż przypominający małego pytona. Przy pomocy odpowiednich narzędzi, wcześniej przeszkoleni w łapaniu dzikich zwierząt policjanci, wyciągnęli intruza z bezpiecznej kryjówki.
Po wykonanej czynności policjanci nie mogli uwierzyć, co złapali. Trzymali w rękach pospolitego gumowego węża ogrodowego. “Groźne zwierzę” okazało się zabawką, którą ktoś zawiesił dla żartu na drzewie. Funkcjonariusze oczywiście zdjęli go z rośliny, aby więcej nie wzbudzał strachu wśród mieszkańców.
Internauci szybko podłapali temat "groźnego węża"
Zamieszczona przez policjantów informacja z niebezpiecznej interwencji szybko zyskała roześmianych fanów. Historia wywołała uśmiech nie tylko u zwykle poważnych funkcjonariuszy, ale również i u mieszkańców. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Wśród internautów znaleźli się i tacy, którzy pamiętają słynnego laguna .
-
“Uciekł komuś z kieszeni”,
-
“Brat laguna wpadł w odwiedziny”,
-
“Oświęcimski Lagun”,
- “Wystarczy zrzucić z samolotu parę takich gumowych zabawek i paraliż w kraju gotowy”.
Funkcjonariusze mimo niepotrzebnej interwencji podziękowali mieszkance Rajska za czujność. Kobieta chciała chronić najmłodszych oraz niczego nieświadome zwierzęta . Taka postawa zawsze jest godna pochwały.
Podziękowania za prawidłową reakcję na zdarzenie należą się mieszkance Rajska, która powiadomiła służby. Kobieta postąpiła prawidłowo - troszcząc się o ludzi i zwierzęta - napisali funkcjonariusze policji.