W tym kościele wyprawisz zwierzakowi pogrzeb. Nie wszyscy są zadowoleni
Każdy opiekun zwierzaka domowego, który przeżył jego odejście, wie jak trudno dojść do siebie po tak trudnym doświadczeniu. Choć niezwykle ciężko pożegnać się z ukochanym psem lub kotem, okazuje się, że istnieje alternatywna, podczas której ostatnie spotkanie odbędzie się w kościele podczas specjalnie przygotowanej ceremonii. Jednakże pomysł ten nie wszystkim przypadł do gustu, a nawet pojawiają się wyraźne głosy sprzeciwu.
Bolesne pożegnanie z pupilem
Wielu opiekunów zwierząt traktuje je jak członków rodziny. Spędzają z psem lub kotem niemal każdą chwilę, a przywiązanie i uczucie, jakim go darzą, bez wahania nazywają miłością. Nie ma się więc co dziwić, że gdy przychodzi trudny moment pożegnania , gdy pupil odejdzie za Tęczowy Most, w sercu pozostaje pustka, smutek i rozpacz .
Istnieje kilka możliwości ostatniego pożegnania zwierzaka, a w ostatnim czasie ciekawą alternatywą okazało się specjalne wyprawienie ceremonii w kościele . Podczas uroczystości z pupilem mogą pożegnać się nie tylko opiekunowie, ale także wszyscy z nim związani.
Pogrzeb zwierzaka w kościele
W południowo-zachodnich Niemczech w Badenii-Wirtembergii w miejscowości Albstadt funkcjonuje kościół, który umożliwia pożegnanie pupila . Jego inicjatorami są Ellen Weinmann oraz Florian Düsterwald, którzy zajmują się prowadzeniem biznesu związanego z kremacją zwierząt.
Kościół, w którym aktualnie mają miejsce ostatnie pożegnania czworonogów to budynek, w którym niegdyś działał ewangelicko-metodystyczny zbór. Od jakiegoś już czasu stał pusty, a wszystkie przedmioty sakralne zostały z niego procesyjnie przeniesione.
Organizacja ceremonii mającej na celu ostatnie pożegnanie ze zwierzakiem zależy od samych opiekunów. Jak przyznają sami pomysłodawcy inicjatywy, pomysły są zróżnicowane. Jedni wolą, by przebiegła sprawnie i szybko, inni preferują nawet kilkugodzinne dumanie. Każda z form kończy się jednak w ten sam sposób: zwierzę trafia do kremacji, a jego prochy są przekazywane właścicielom w urnie .
Kościół dla zwierząt znalazł swoich zwolenników i przeciwników
W kontekście pochówku zwierząt, przygotowanego w podobieństwie do tego ludzi w wierze katolickiej, niektórzy przedstawiciele Kościoła wypowiadają się, nie pozostawiając wątpliwości. Pojawiają się głosy, że to zbytnia antropomorfizacja zwierząt oraz że do takiej ceremonii powinna zostać przygotowana specjalna agenda .
Z drugiej jednak strony zarówno księża, jak i teologowie nie widzą przeciwwskazań, by nawet odprawiać takie pogrzeby. Swoje poglądy uzasadniają między innymi tym, że zwierzęta również są stworzeniami Bożymi oraz obrzędy takie mają uzasadnienie w Biblii .
Nie da się ukryć, że sama inicjatywa uroczystego pochówku zwierząt w kościele cieszy się dużym zainteresowaniem. Chętnych na ostatnie pożegnanie z psem, kotem, papugą, a nawet koniem nie brakuje. Być może już niebawem pomysł z Niemiec rozprzestrzeni się do innych państw, w tym Polski.
źródło: pch24.pl