Znalazła kota rok temu przed Walentynkami. Jego imię mówi samo za siebie

Walentynkowe znalezisko. Miłość do kota musiała zwyciężyć

Są takie dni w roku kiedy nasze serca są bardziej wrażliwe i podatne na dostrzeganie bezdomnych zwierząt. Dzieje się tak zazwyczaj przed świętami, w Walentynki, lub inne ważne dla nas dni, kiedy serce otwiera się na ludzi i zwierzęta. Dzięki temu bezdomniaki mają szansę, aby ich historia skończyła się szczęśliwie. I znalazł się ktoś, kto je pokocha. 

Około tygodnia przed Walentynkami pewna kobieta zajmująca się pomocą dla bezdomnych zwierząt znalazła kota. Mieszkający na ulicy zwierzak był w bardzo kiepskim stanie. Kobieta mająca ogromne serce dla bezbronnych zwierząt nie mogła pozwolić, aby biedak błąkał się kolejne dni po ulicach.

3 rasy psów, których behawiorysta nie poleca dla ludzi zapracowanych Czytaj dalej Przebadali wilki z Czarnobyla. Jest nowa nadzieja dla chorych na raka Czytaj dalej

Kot otrzymał nie tylko pomoc, ale i wyjątkowe imię

Bezdomny kotek, który był cały pokryty świerzbem, okazał się kotką. Jej łapka wymagała pilnej interwencji medycznej. Kobieta zabrała zwierzaka do zaprzyjaźnionej kliniki, aby jak najszybciej otrzymał pomoc. Podczas badania przez lekarkę ujawniły się dawne dolegliwości kotki.

Oprócz silnej infekcji skórnej i świerzbu, małe ciało kotki musiało zostać w przeszłości zmiażdżone. Kości pozrastały się bez żadnej pomocy medycznej.

Zwierzę poruszało się trochę jak robot. Mimo wszystkiego, co przeżyła kotka, była bardzo pogodnym pupilem. Głośno mruczała i okazywała wdzięczność za uratowanie życia. 

Kotka otrzymała imię Ohana. Słowo to znaczy rodzina i jak pisze na swoim profilu jej tymczasowa opiekunka:

Ohana oznacza rodzinę, a rodzina oznacza, że nikt nigdy nie zostaje porzucony lub zapomniany - przytacza kobieta.

Zwierzę z każdym dniem nabywało pewności siebie. Od lekarzy otrzymała fachową pomoc, zabiegi oraz specjalistyczne leki, które sprawiły, że ruchy kotki stały się płynniejsze i nie sprawiały jej bólu.

Prawdziwy charakter kota ujawnił się po czasie

Dzięki odpowiedniej pielęgnacji skóra kota doszła do właściwej kondycji, a łyse plamy zaczęły zarastać sierścią. Zwierzęciu wróciła również radość życia oraz energia. Okazało się, że fundacja zyskała na pokładzie kocią królowę. 

Nie przejmując się swoją niepełnosprawnością, wspina się, gania i robi wszystkie normalne kocie rzeczy. Lubi też dominować nad resztą kotów i w przypadku kaprysów ustawia je po kątach. Kotka musiała zostać poddana zabiegom stomatologicznym polegającym na usunięciu zębów. To jednak nie przeszkadza jej w domaganiu się jedzenia najbardziej z całego stada. 

Z powodu dolegliwości, na jakie cierpi Ohana znalezienie nowego domu nie było łatwe. Mimo wszystko tej szczęściarze się udało i po wielu miesiącach kocia księżniczka skradła serce swojej nowej opiekunce. Minął rok, odkąd kotka została uratowana. Została uroczą walentynką i otrzymała miłość, serce i nowy dom.

 

źródło: facebook/AndreaBudkisChristian