Grupa turystów wypoczywających na statku postanowiła zabawić się kosztem dzikich zwierząt. Po wypatrzeniu stada orek jeden z mężczyzn założył się z kolegami, że podpłynie i dotknie wybranego przez siebie osobnika. Na nagraniu uchwycono moment, jak wskakuje do wody, a następnie zaczepia dorosłą samicę z młodym. Ryzykant, który chciał zaimponować towarzystwu, sporo zapłacił za wygrany zakład.
Rodzice wybrali się ze swoim nowo narodzonym dzieckiem na wycieczkę do zoo. Zadowoleni, opiekunowie chcieli pokazać maluszkowi jak najwięcej zwierząt. Gdy ojciec przystawił dziecko do szyby akwarium, w którym pływały orki, wydarzyła się niesamowita rzecz. Nagranie zdobyło miliony odsłon, lecz wśród widzów nie brakuje osób, które przypominają o mniej uroczej stronie morskich drapieżników.
U wybrzeży Morza Północnego w Belgii zaobserwowano ogromnego morskiego ssaka, który w tamtym rejonach pojawia się ekstremalnie rzadko. Ostatni raz ten gatunek był widziany tam ponad 70 lat temu. Niestety, przybycie wodnego stworzenia zakończyło się tragicznie. Pomimo interwencji specjalistów, nie udało się uniknąć najgorszego.
Organizacje prozwierzęce przegrały batalię o uwolnienie gwiazdy oceanarium Miami Seaquarium - orki imieniem Lolita, zwanej także Tokitae. Mimo iż zarząd parku rozrywki osiągnął wiążące porozumienie z obrońcami praw zwierząt, waleń nigdy nie powrócił do naturalnego środowiska. Po przebywaniu przez 53 lata w 20-metrowym akwarium Lolita nie doczekała się wyjątkowego momentu wypuszczenia na wolność. Zmarła w wieku 57 lat. Znana jest już przyczyna śmierci zwierzęcia.
Zdecydowana większość samic różnych gatunków żyjących na Ziemi rozmnaża się do końca swoich dni. Ma to na celu zwiększenie liczby potomstwa, dzięki czemu bardziej prawdopodobne jest, że danemu osobnikowi uda się utrwalić własne geny. Brzmi logicznie. Dlaczego ludzka ewolucja postąpiła inaczej? Okazuje się, że nie jesteśmy jedynym wyjątkiem. Co więcej, naukowcy wiedzą, dlaczego niektóre gatunki w pewnym momencie życia przestają owulować.
Zwiedzenie norweskich Lofotów to jedno z największych marzeń wielu pasjonatów przyrody, gór oraz sportów wodnych. Tereny te cieszą się szczególnie dużym zainteresowaniem wśród żeglarzy oraz kajakarzy. Czysta woda, przepiękne krajobrazy i ogromna ilość dzikich zwierząt żyjących w okolicy sprawia, że to jeden z najbardziej interesujących kierunków wyprawy na świecie. Opinię tą podziela polski podróżnik Mikołaj Sondej. Mężczyźnie, kilka dni temu udało się pływać kajakiem wśród ork. To jeden z powodów, dla których postanowił zamieszkać w tej okolicy.
Stado orek grasujące w Cieśninie Gibraltarskiej atakuje coraz częściej i sprawniej. Tym razem trafiło na holenderski jacht biorący udział w regatach The Ocean Race. Drużyna w trakcie żeglarskich zawodów musiała zmierzyć się nie tylko z żywiołem, ale też z dziką przyrodą. Chociaż udało im się przetrwać chwile grozy i wyjść ze spotkania cało, okupili to utratą przewagi w konkursie.
Smutne doniesienia o śmierci orki Kiski, która próbowała popełnić samobójstwo z powodu warunków życia w parku rozrywki Marineland w Kanadzie, skłoniły nas do opisania losów odtwórcy roli Willy’ego w filmie “Uwolnić orkę”. Co stało się z najsłynniejszym waleniem na świecie? W odróżnieniu od Kiski, słynny Keiko doczekał się pozornie szczęśliwego finału i odzyskał wolność, ale jakim kosztem?Samicy orki o imieniu Kiska nie było dane opuścić “więzienia” i wrócić do naturalnego środowiska bądź ośrodka rehabilitacyjnego. Nieco inne losy spotkały zwierzęcą gwiazdę hitowej produkcji z 1993 roku pt. “Uwolnić orkę”. Zapraszamy do poznania prawdy o tym, co faktycznie wydarzyło się po nakręceniu tego słynnego filmu.
Nie żyje orka o imieniu Kiska, okrzyknięta najsmutniejszym ssakiem świata. Morskie stworzenie od 11 lat przebywało samotnie w sztucznym akwenie na terenie parku rozrywki Marineland w Kanadzie. Rozpacz Kiski się skończyła, ale aktywiści zapewniają, że walka o prawa zwierząt dopiero się zaczyna. Zgodnie z deklaracjami, dołożą wszelkich starań, by osoby odpowiedzialne za cierpienie orki poniosły karę. Rząd kanadyjskiej prowincji Ontario przekazał, iż w wieku 47 lat zmarła jedna z najbardziej znanych podopiecznych morskiego parku rozrywki zlokalizowanego w Niagara Falls. Mowa o orce imieniem Kiska, która w 1979 roku, czyli w wieku zaledwie trzech lat, została schwytana w wodach Islandii i trafiła do niewoli. Dekady zniewolenia odbiły swoje piętno na psychice zwierzęcia.
Zmarła orka oceaniczna, która przypadkowo wpłynęła do Sekwany we Francji i błądziła w niej od tygodni. Wcześniej podejmowano próby skierowania jej w stronę morza. Wkrótce okazało się, że zwierzę było bardzo chore. Niestety, nie dało się go uratować.Kiedy media obiegła informacja o orce oceanicznej, która zabłądziła w Sekwanie, lokalne władze zdecydowały się na dokonanie eutanazji. U zwierzęcia podejrzewano bowiem chorobę. Zanim jednak przeprowadzono zabieg, jeden z żeglarzy zauważył ssaka unoszącego się na wodzie bokiem do góry.