Naukowcy z Chin sklonowali kolejne zwierzę. Już w lipcu przyjdzie na świat malutkie źrebię. Prezes firmy biotechnologicznej w rozmowie ze Sputnikiem wyjaśnił szczegóły nowego klonowania. Na czym polegały?
Koń pojawił się w komunikacji miejskiej. Ten niecodzienny widok postanowił uwiecznić nawet policjant. Mężczyzna potrzebował niezbitych dowodów, które mogłyby potwierdzić prawdziwość jego historii. Pytanie tylko, jak zwierze znalazło się w miejskim autobusie? Policjant, który zobaczył konia jadącego miejskim autobusem, z pewnością może powiedzieć, że w swoim życiu widział już wszystko. Zagubiony koń, który uciekł wcześniej właścicielowi, zablokował cały ruch uliczny. Ludzie byli tak zaskoczeni sytuacją, że zupełnie nie wiedzieli co mają zrobić ze zwierzęciem.
Koń o bardzo niezwykłym umaszczeniu, uważany, za najpiękniejszego konia na świecie. Jest naprawdę przepiękny i majestatyczny, nic dziwnego, że tyle osób się nim zachwyca. Wygląda jakby cały był z masy perłowej. Koń to bardzo mądre i wspaniałe zwierzę, nic dziwnego, że ma tyle fanów. Ten koń wygląda naprawdę nietypowo, ma cudowne umaszczenie, jednak rzadko spotykane. Kolor jego sierści wygląda jakby był zrobiony z perły.
Koń to zwierzę, które z człowiekiem jest niemal od zawsze. W naszej wspólnej historii te zwierzęta pomagały nam w przeróżnych zadaniach, od transportu do uprawy roli. Kojarzą nam się z wysokimi, postawnymi zwierzętami. Jednak Bombelek jest inny. Ten malutki konik pochodzi z Łodzi, a jego wygląd rozczula zarówno dzieci, jak i dorosłych. Bombelek jest mini kucykiem, przedstawicielem rasy, która często używana jest w hipoterapii. Koń z natury jest spokojny i łagodny, nie płoszy się i chętnie spędza czas w towarzystwie wielu ludzi. Jest uwielbiany nie tylko przez ludzi, ale też przez inne konie. Przez swój wyjątkowy wygląd niedawno stał się znany w całej Polsce!
Dziewczyna znalazła się pod ogniem krytyki, kiedy podzieliła się na Facebooku zdjęciem, na którym pokazała okrutne przed i po: swojego majestatycznego konia i… potrawę, którą z niego przyrządziła. Sposób, w jaki się tłumaczyła, wcale nie sprawił, że ktokolwiek spojrzał na jej postępowanie przychylniej. Była przygotowana na kontrowersję, ale nie spodziewała się aż takiej reakcji Internautów. Dla większości z nas istnieje dosyć jasne rozgraniczenie, pomiędzy zwierzętami hodowanymi na mięso a tymi, z którymi łączy nasz więź emocjonalna. Nie wszyscy widzą to jednak w ten sposób, co zawsze jednak będzie szokować. — Chciałam w ten sposób oddać jej hołd. Lepiej, żebym zjadła ją ja, niż robaki — powiedziała dziewczyna, która napisała kontrowersyjnego posta.
Koń dramatycznie udawał martwego kiedykolwiek ktoś próbował na niego wsiąść. Próbował przechytrzyć ludzi i uniknąć wysiłku. Na wideo można zobaczyć jak zwierzę potrafi wymigać się od pracy. Koń wymyślił chytry sposób na uniknięcie pracy. Właścicielom udało uchwycić się na filmiku jak udaje martwego za każdym razem, gdy ktoś próbuje na niego wsiąść. Wyjątkowo zabawne nagranie umieszczono w sieci.
Koń nie mógł pogodzić się ze śmiercią swojego najlepszego przyjaciela, który niespodziewanie odszedł. Ich ostatnie pożegnanie wzrusza do łez i potwierdza, że miłość zwierząt jest ogromna i niewyobrażalnie silna. Koń rży z rozpaczy, kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że jego ukochanego człowieka już nie ma. Wzruszające i bolesne pożegnanie zwierzęcia z najbliższym dla niego człowiekiem. Gest, który wykonuje, wywołuje łzy rozpaczy u najmniej wrażliwych uczestników uroczystości. Już nigdy mężczyzna nie wsiądzie na grzbiet konia i nie przemierzą wspólnie nieznanych lądów. Zwierzę całkowicie się rozsypało i nie potrafiło powstrzymać rozpaczy.
Koń to zwierzę, które służy człowiekowi od lat. W świetle ostatnich apeli miłośników zwierząt odchodzi się jednak od turystycznych atrakcji w postaci biednych koni wożących ludzi nawet w najwyższych temperaturach. Ten osobnik postanowił nie czekać na interwencję obrońców zwierząt – gdy miał dość wożenia turystów, wziął sprawy w swoje ręce! To, jak koń zemścił się na dosiadających go turystach rozbawi was do łez. Ciągłe wożenie leniwych zwiedzających z pewnością jest uciążliwe, a ta historia jest tego najlepszym dowodem. Zwierzak uznał, że dosiadająca go para nie pojedzie dalej na jego grzbiecie! Zobaczcie sami.