Sunię znaleźli przez przypadek, od razu wezwali pomoc. 4 m pod ziemią nie miałaby szans na przeżycie
W zeszłą niedzielę spacerowicze znaleźli psa uwięzionego w studzience, która była elementem podziemnego bunkra. Wszystko wskazywało na to, że zwierzę nie znalazło się tam przez przypadek. Historia wydarzyła się w miejscowości Świerze-Konczany. W uratowaniu czworonoga pomogli przedstawiciele OSP Zaręby Kościelne. Póki co, nie udało się ustalić, kto porzucił zwierzę.
Wybrali się na spacer z psami. W bunkrze znaleźli uwięzioną istotę
W zeszłą niedzielę grupa ludzi, która wybrała się na spacer ze swoimi psami, natknęła się na porzucone zwierzę . Wszystko odbyło się w miejscowości Świerze-Konczany. Przypadkowi przechodnie zorientowali się, że w podziemnym bunkrze , który znajduje się z dala od zabudowań mieszkalnych, znajduje się jakaś żywa istota.
Kiedy świadkowie zdarzenia podeszli bliżej, zdali sobie sprawę z tego, że w studzience będącej częścią powojennej nieruchomości, znajduje się pies. Zwierzę było kilka metrów pod ziemią. Nie było w stanie samodzielnie wydostać się z ciasnej pułapki.
W ratowaniu psa uczestniczyli strażacy
Spacerowicze od razu zdali sobie sprawę z tego, że bez specjalistycznego sprzętu nie da się wyciągnąć psa uwięzionego w studzience. Dlatego natychmiast wezwali na pomoc strażaków z OSP Zaręby-Kościelne . Zespół specjalistów niezwłocznie zjawił się we wskazanym miejscu.
Po wyjęciu zwierzaka na powierzchnię ziemi okazało się, że pies nie wpadł tam przez przypadek. Wszystko wskazywało na to, że ktoś wrzucił go tam celowo. Czworonóg miał przywiązany do szyi sznurek od snopowiązałki.
Prawdopodobnie ktoś chciał pozbyć się psa
Póki co, nie udało się ustalić tożsamości osoby, która zostawiła psa w podziemnej części bunkra na pastwę losu. Jeżeli ktokolwiek ma informacje, które mogą pomóc w ustaleniu, kto jest za to odpowiedzialny, powinien zgłosić ten fakt do lokalnych władz. Uratowany pies został przekazany pod tymczasową opiekę.
Pozostawienie zwierzęcia w miejscu, w którym został znaleziony kundelek, może zostać potraktowane jako znęcanie się nad zwierzętami. W Polsce za czyny tego typu grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Źródło: warszawa.naszemiasto.pl, facebook.com @OSP Zaręby Kościelne