Subtelny sygnał, że Twój pies się stresuje. Zwróć uwagę na "oko wieloryba", to ostrzeżenie

Twój pies ma "oko wieloryba"? To dość jasny sygnał

Zrozumienie mowy ciała psa jest kluczowe dla zapewnienia mu odpowiedniej opieki i komfortu oraz do wzmocnienia relacji z opiekunem. Niestety, mimo iż bardzo byśmy chcieli poznać najskrytsze myśli naszych czworonożnych przyjaciół, psy nieprędko przemówią ludzkim głosem. Zamiast tego komunikują się za pomocą mowy ciała i rozmaitych dźwięków, wyrażając swoje emocje, potrzeby i nastroje.

Merdający ogonek , podniesiona łapka, głośne szczeknięcie — w ten sposób czworonogi próbują powiedzieć nam, co naprawdę czują. Niestety, nie każdy sygnał niewerbalny potrafimy prawidłowo odczytać, co może prowadzić do nieporozumień oraz niepotrzebnej, a czasem i niebezpiecznej interwencji ze strony właściciela i innych osób. “Oko wieloryba” jest jednym z psich komunikatów, który możemy mylnie interpretować. Oto co chce w ten sposób powiedzieć Ci Twój pupil.

Oko wieloryba - co oznacza u psa?

Każdy właściciel czworonoga zna to przejmujące spojrzenie. “ Oko wieloryba", jak przyjęło się nazywać tę charakterystyczne spojrzenie, wyraża się często lekkim przechyleniem głowy psa na bok, napięciem mięśni oraz wytrzeszczeniem oczu w taki sposób, że opiekun od razu widzi ich białko, czyli twardówkę. Niestety właściciele zazwyczaj odbierają to spojrzenie jako wyraz skruchy lub prośbę o uwagę.

W rzeczywistości pies próbuje powiedzieć nam, że jest zestresowany i odczuwa niepokój, irytację lub czuje się przyparty do muru. Takim spojrzeniem może nas obdarzyć w momencie, gdy naruszymy jego przestrzeń osobistą, zbyt gwałtownie go obudzimy ze snu albo zdecydujemy się na okazanie mu czułości w momencie, kiedy sobie tego nie życzy. Zdarza się, że “oko wieloryba” jest sygnałem ostrzegawczym przed nagłym atakiem, dlatego nie wolno go lekceważyć.

Jak powinien zachować się właściciel?

W zależności od tego, co spowodowało taki stan u czworonoga, właściciel powinien odpowiednio zareagować. Zwykle wystarczy pozostawić pupila na parę minut w spokoju. Psy doskonale potrafią uspokoić się w samotności i tym samym unikają stresujących je sytuacji.

Błędem będzie próba zabawiania psa lub przytulanie go, oraz głaskanie na siłę. Takie zachowanie opiekuna może wywołać u psa agresję i spowodować niekontrolowany atak spowodowany strachem, namiarem emocji i poczuciem zagrożenia .

Pamiętajmy jednak, że przechylanie głowy i prezentowanie białek nie zawsze jest równoznaczne z “okiem wieloryba”. Czasem wynika po prostu z kąta patrzenia, dlatego koniecznie obserwuj mowę ciała zwierzęcia, by przestrzegać wyznaczonych przez psa granic.