Czy psa należy komplementować? Pokazali, jak zmieniają się ich pyszczki po miłych słowach, nie ma złudzeń

Naukowcy nie mają wątpliwości. Psy rozumieją ludzką mowę

Każdy wie, że psa można z powodzeniem nauczyć wielu sztuczek. To jeden z niepodważalnych dowodów na to, że zwierzęta te są w stanie nauczyć się znaczenia słów wypowiadanych przez ludzi. Szacuje się, że każdy osobnik jest w stanie rozumieć nawet 200 zwrotów.

Jednak okazuje się, że psy rozumieją znacznie więcej, niż się wielu osobom wydaje. Węgierscy naukowcy udowodnili, że gatunkowi temu przynosi przyjemność słuchanie pochwał. 

Specjaliści wykazali, że osobniki słyszące od swoich właścicieli frazy kojarzone z pochwałami typu “dobry pies” lub “brawo”, wykazują zwiększoną aktywność lewej półkuli mózgowej. To właśnie tam znajduje się obszar odpowiadający za odczuwanie szczęścia i przyjemności. 

Kot zwisał z okna na najwyższym piętrze. Sąsiedzi rozpoczęli rozpaczliwą akcję ratunkową, jest wideo Czytaj dalej

Liczy się nie tylko co mówisz, ale też to, jak mówisz

Ponadto, warto podkreślić, że psy są bardzo uważnymi obserwatorami. Potrafią też wyciągać logiczne wnioski z różnych sytuacji. Dlatego największą przyjemność sprawisz swojemu pupilowi jeżeli miłe słowa będziesz wypowiadać w sposób łagodny i przyjazny. 

Z kolei nerwowe chwalenie czworonoga może sprawić, że zwierzak poczuje się zakłopotany. Nic dziwnego - otrzymywanie sprzecznych komunikatów to pierwszy krok do popsucia relacji. Dotychczas sądzono, że problem ten dotyczy przede wszystkim relacji międzyludzkich. Okazuje się jednak, że również psy doskonale wychwytują nerwowość, spięcie czy frustrację, nawet jeżeli za wszelką cenę starasz się unikać emocjonalnego wyżywania się na swoim pupilu. 

Uważaj na słowa przy psie!

Pamiętaj, że psy bardzo szybko się uczą. Dlatego jeżeli w jakiejś sytuacji często będziesz używać konkretnego zwrotu, to pies szybko zrozumie, co on oznacza. Wiele czworonogów doskonale rozumie znaczenie słowa “spacer”. Dlatego nie należy go wypowiadać przy pupilu, jeżeli nie wybierasz się z nim na przechadzkę. W ten sposób możesz stracić zaufanie swojego pupila. 

Być może Twój pies ma w zwyczaju uciekać i nie reagować na przywołanie. W takim przypadku zastanów się w jaki sposób go zachęcasz do tego, żeby do Ciebie wrócił. Jeżeli czworonóg kojarzy frazę “chodź do mnie” z nerwową atmosferą lub nawet karą, nic dziwnego, że nie ma ochoty robić tego, czego od niego oczekujesz. 

Dlatego warto uważać nie tylko na to co się mówi do psa, ale również w jaki sposób się do niego mówi. To może mieć istotny wpływ na Waszą relację oraz na codzienne życie. 

Źródło: wamiz.com, podajlape.pl