Swiatzwierzat.pl Psy Sąsiad pokazał wszystkim, co nastolatek robi swojemu psu. Skulone z przerażenia zwierzę szukało pomocy
Nastolatek znęcał się nad własnym psem, źródło: facebook.com/fundacjapsakarmela

Sąsiad pokazał wszystkim, co nastolatek robi swojemu psu. Skulone z przerażenia zwierzę szukało pomocy

13 sierpnia 2023
Autor tekstu: Joanna Kowalska

Białystok to kolejne miasto, w którym z całą pewnością żyją zwierzęta katowane przez swoich opiekunów. Co gorsza, oprawcy są przekonani, że nie robią nic złego. Są na to dowody w mediach społecznościowych w postaci nagrania przedstawiającego nieletniego, który znęca się nad swoim psem. Po serii ciosów nastolatek, jak gdyby nigdy nic, zaczął kontynuować spacer. Inspektorzy ds. ochrony praw zwierząt w asyście policji skonfrontowali się z rodzicami chłopaka, ale póki co, nie mogą liczyć na współpracę z państwowymi organami.

Nagrał z okna chłopaka katującego swojego psa

Polska to kraj, w którym znęcanie się nad zwierzętami przybiera przeróżne formy. Są tacy, co porzucają zwierzęta uwięzione w kartonach w środku lasu , zabijają dzikie gatunki z niewiadomych powodów czy wyrzucają szczenięta z wysokości . Nie brakuje też takich, co wykorzystują egzotyczne gatunki do zarabiania pieniędzy . Coraz częściej oprawcy zwierząt muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi za popełniony czyn. Niestety, w niektórych przypadkach organy prawa nie chcą współpracować z obrońcami zwierząt, którzy są w stanie dostarczyć wielu dowodów mogących mieć kluczowe znaczenie w dochodzeniu. Tak jest w przypadku sprawy psa katowanego przez nastolatka w Białystoku.

Bestialskie zachowanie względem psa zauważył jeden z mieszkańców stolicy województwa podlaskiego. Sąsiad nagrał z okna swojego mieszkania, jak chłopak podczas spaceru z czworonogiem szarpie go oraz kopie w głowę . Zwierzę natychmiast skuliło się czekając na zakończenie ataków. Nie próbowało się bronić, nie wykazywało jakichkolwiek objawów agresji.

kjhgfd.jpg
Stosunek chłopaka do psa był przerażający. Źródło; facebook.com/fundacjapsakarmela
Nagrała z ukrycia, co jej tata robi z bezpańskim kotem w garażu. Internauci nie mają wątpliwości w osądzie

Zwierzę zostało odebrane od oprawców, którzy uważają, że nie zrobili nic złego

Świadek zdarzenia zgłosił sprawę do inspektorów z Fundacji Psa Karmela . Udostępnił im również drastyczne nagranie . Specjaliści natychmiast zareagowali i udali się we wskazane miejsce, w celu przeprowadzenia interwencji. Mieli podstawy do odebrania skatowanego psa właścicielom.

Okazało się, że chłopak katujący psa , nagrany przez sąsiada jest nieletni. Mieszkał razem ze swoim ojcem, który nie zamierzał przyznać, że zachowanie jego syna jest nieakceptowalne i co więcej - niezgodne z prawem .

- Zero skruchy. Ani razu nie usłyszeliśmy choćby najmniejszej uwagi, że takie zachowanie syna wobec psa jest naganne. Zamiast tego obrzydliwa arogancja właściciela psa od samego początku interwencji - relacjonują.

Przedstawiciele Fundacji Psa Karmela podkreślają, że są zobowiązani jako organizacja społeczna do informowania i relacjonowania naszych działań. Pies od momentu interwencji przebywa pod opieką specjalistów pracujących dla organizacji. Dostał na imię Frugo. Ze wstępnych obserwacji wynika, że jest bardzo przyjazny, chociaż zalękniony - boi się gwałtownych ruchów.

Poniżej można obejrzeć film na którym widać moment katowania psa oraz fragmenty interwencji :

Horror psa wciąż trwa

Zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu czynu karalnego. Wszystko wskazywało na to, że oprawcy Frugo odpowiedzą za swoje czyny. Niestety, pomimo twardych dowodów, świadczących o znęcaniu się nad zwierzętami, organy prawa nie pomagają w ukaraniu oprawców.

Inspektorzy czekali na wszczęcie dochodzenia. Według prawa obowiązującego w Polsce, powinni zostać poinformowani o wszczęciu dochodzenia, odmowie wszczęcia lub jego umorzeniu, w ciągu 6 tygodni od złożenia zawiadomienia. Okazało się, że sprawa trafiła do sądu, z całkowitym pominięciem strony zawiadamiającej o popełnionym przestępstwie .

Każdy, kto chce pomóc w walce o podarowaniu skatowanemu psu nowego, dobrego życia może wpłacić dowolną kwotę <TUTAJ> . Przedstawiciele fundacji zapewniają, że zrobią wszystko, żeby oprawcy odpowiedzieli za swoje czyny.

Źródło: facebook.com/fundacjapsakarmela, ratujemyzwierzaki.pl

Myśleli, że to turkuć podjadek. Nikomu nie przyszłoby do głowy, skąd intruz wziął się w ogrodzie
Zaopiekowali się 22-letnią schorowaną kotką. Jedna rzecz w nowym domu szczególnie przypadła jej do gustu
Obserwuj nas w
autor
Joanna Kowalska

Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Technik weterynarii oraz zootechnik ze specjalizacją żywienia zwierząt gospodarskich. Prywatnie fanka ryb, aranżowania akwariów i nurkowania. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz do mnie na mail: joanna.kowalska@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy