Swiatzwierzat.pl Psy Pies przywiązany do słupa, a wokół pusto. Kiedy widzimy jego łapy, na myśl przychodzą nam 2 pytania
Pies przywiązany do słupa. fot. Yogita

Pies przywiązany do słupa, a wokół pusto. Kiedy widzimy jego łapy, na myśl przychodzą nam 2 pytania

9 października 2023
Autor tekstu: Ewa Matysiak

W trakcie patrolu służba ratownicza zajmująca się ratowaniem rannych, chorych i bezdomnych zwierząt domowych spostrzegła psa przywiązanego do słupa. W pobliżu nie było żywej duszy, a pupil ze zrezygnowanym wyrazem pyska leżał na chodniku i czekał, aż ktoś go zauważy. Kiedy ratownicy podeszli bliżej, a zwierzę wstało i zaczęło merdać ogonem na powitanie, powód porzucenia zwierzęcia stał się jasny i widoczny jak na dłoni.

Przywiązali psa do słupa, nawet nie zostawili kartki

Problem bezdomności zwierząt na ulicach miast nie ulega przedawnieniu i w wielu, mniej lub bardziej odległych zakątkach globu, jest nadal boleśnie aktualny, o czym przekonują członkowie grupy ratowników z Indii. Niestety w tamtym rejonie świata codzienne życie bezpańskich psów nie zawsze jest kolorowe. O ile część z nich bywa dokarmiana przez garstkę mieszkańców, innym pozostaje przetrząsanie wysypisk śmieci w poszukiwaniu pożywienia.

Mało brakowało, by szczeniaka przywiązanego do słupa spotkał podobny los. Młodą suczkę pozostawioną przy przejściu dla pieszych zauważyli ratownicy. Kto i dlaczego postanowił się jej pozbyć? Te dwa pytania zaprzątały umysły osób, które ruszyły mu na pomoc. Odpowiedź nadeszła szybko.

Zrzut ekranu 2023-10-09 154105.png
Zwierzę porzucono na ulicy. fot. Jogita
Parę rozszarpał niedźwiedź, pokazali ostatnią wysłaną wiadomość tuż przed atakiem. Aż mrozi krew

Zwierzę skazano na bezdomność ze względu na deformacje łap

Suczka od początku nie przejawiała lęku bądź agresji na widok nieznajomych osób, które kucnęły tuż przy niej. Była tak podekscytowana widokiem człowieka, że ledwo mogła pohamować emocje. Podskakiwała z radości, chociaż miała widoczną trudność z utrzymaniem równowagi . Ze wszelkich sił starała się okazać swoją wdzięczność za to, że ktokolwiek miał odwagę wyciągnąć do niej pomocną dłoń.

Kochał nas i lizał przez cały czas, gdy go trzymaliśmy - relacjonuje jedna z wolontariuszek uczestnicząca w interwencji.

Zrzut ekranu 2023-10-09 154012.png
Suczka miała bardzo przyjazne usposobienie. fot. Yogita

Ratownicy błyskawicznie pojęli, dlaczego pies został pozbawiony opieki. Przednie łapy szczenięcia były nienaturalnie skrzywione, co w oczach właściciela mogło stanowić wadę nie do zaakceptowania. Rozpytując po okolicy, dowiedzieli się, że Abby - bo takie imię nadano suczce - należała wcześniej do właściciela pobliskiego sklepu. Zamiast zaprowadzić swoją pupilkę do gabinetu weterynaryjnego i podjąć walkę o przywrócenie jej właściwej postawy, zwyczajnie wybrał drogę na skróty.

Wystarczyło zaledwie kilka minut w towarzystwie przyjaźnie usposobionego szczenięcia, aby jedna z członkiń grupy ratowniczej postanowiła, że Abby wróci z nią do domu.

Zrzut ekranu 2023-10-09 153909.png
Abby znalazła nową panią. fot. Yogita

Sunia wreszcie kroczy przez życie na wyprostowanych łapkach

Chociaż nowa opiekunka Abby miała z początku wątpliwości, jak suczka “dogada" się z resztą stada uratowanych czworonogów, przystosowanie do grupy nie zajęło jej sporo czasu. Po pierwszej wizycie u lekarza weterynarii ustalono, że łukowate wygięcie przednich łap wynikała ze złego odżywiania. Krzywica choroba, która dotyka szczenięta w okresie intensywnego wzrostu i utrudnia zwierzęciu codzienne funkcjonowanie, lecz na szczęście leczenia przyniosło oczekiwane rezultaty.

Zrzut ekranu 2023-10-09 153502.png
Suczka zyskała psie rodzeństwo. fot. Yogita

Abby wróciła do zdrowa i obecnie wiedzie wspaniałe życie, o którym mogłaby tylko pomarzyć, gdyby pozostała pod opieką dawnego właściciela.

Zrzut ekranu 2023-10-09 153516.png
Niewłaściwa postawa ciała została skorygowana. fot. Yogito

Źródło: The Dodo

Zerknęli do rury i musieli natychmiast improwizować. Nie do wiary czego użyli, by uratować malca
Odkryto nowy gatunek najczęściej przemycanych zwierząt na świecie. Liczą, że przysłuży się w ważnym celu
Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy