Zerknęli do rury i musieli natychmiast improwizować. Nie do wiary czego użyli, by uratować malca
Zwierzęta potrafią dostać się w najdziwniejsze miejsca. Problem pojawia się dopiero wtedy, kiedy nie mogą się wydostać. Kiedy mężczyzna spojrzał do rury, nie spodziewał się, że znajdzie w niej dzikie zwierzę. Malec nie mógł sobie poradzić, potrzebował pomocy. Na miejsce wezwano wykwalifikowanych ratowników, którzy musieli improwizować, żeby wydostać zwierzę. Konstrukcja, jaką zbudowali, żeby wydostać maleńką istotę, wprawia w osłupienie.
Mężczyzna spojrzał do rury i wezwał służby
Właściciel domu przypadkiem zapomniał włożyć zaślepki do jednej z rur kanalizacyjnych. Kiedy wrócił następnego dnia, zauważył, że wylot rury jest czymś zatkany. Mała kolczasta kuleczka zakryła ziejącą dziurę.
Naprawdę utknęła w środku rury i całkowicie zwinięta, wcisnęła się w nią – piszą ratownicy.
Rura spustowa nie jest dobrym miejscem dla żadnego dzikiego zwierzęcia, jednak jeż miał w tej sytuacji jeszcze gorzej. Okrągłe ciało i twarde kolce sprawiły, że pobyt w tej niecodziennej kryjówce musiał być zwyczajnie bolesny.
Ratownicy ruszyli na pomoc jeżowi. Nie tylko on miał taki wypadek
Mężczyzna zadzwonił po pomoc. Ratownicy East Sussex WRAS przybyli z pomocą. Gotowi na najdziwniejsze misje ratunkowe, natychmiast przystąpili do działania. Nie był to pierwszy raz, kiedy muszą ratować jeża z podobnej opresji.
Widzieliśmy kilka jeży, które ostatnio utknęły w czymś, wpadły w coś, w tym do dziury w słupku płotu, w wyniku czego jeden jeż był mokry i błotnisty, a także spadły z brzegu na zamknięte patio, w wyniku czego były uwięzione – piszą ratownicy.
Zwierzę, które utknęło w rurze mogło na szczęście liczyć na pomoc doświadczonego ratownika, Nathana, oraz jego załogi. Pod wpływem impulsu wymyślił sposób, żeby wydostać jeża z dziury.
Ratownikom udało się uratować jeża. Weterynarz sprawdził stan jego zdrowia
Ratownicy postanowili użyć do uratowania jeża… szczypiec do grilla. Improwizowana konstrukcja sprawiła, że wydostanie zwierzęcia przestało być wyzwaniem. Po chwili mocowania się, jeżowi udało się uwolnić z rury.
Do narzędzi zaliczały się szczypce do grilla, które zostały poddane lekkiemu majsterkowaniu, dzięki czemu mogły zsuwać się po obu stronach za pomocą dołączonego sznurka – piszą ratownicy.
Jeż natychmiast trafił do ośrodka, gdzie zajęli się nim specjaliści. Sprawdzono, czy w wyniku nieszczęśliwego wypadku nie doznał żadnych urazów.
Po powrocie do naszego ośrodka była bardzo mokra i zimna, co zrozumiałe, i nie chciała się rozluźnić i wyprostować, ale po pewnym czasie i rozgrzaniu w inkubatorze została zbadana. Nie odniosła żadnych obrażeń i biegała całkiem dobrze.
Na szczęście maleństwu nic nie dolegało. Jeż dostał pozwolenie do weterynarza, żeby wyjść na wolność zaledwie dobę po uratowaniu.
Źródło: Facebook/East Sussex WRAS, thedodo.com
