Pies patrzy Ci w oczy, kiedy robi kupę? Nic tylko się cieszyć
Będąc właścicielem psa, doskonale znamy sytuację, kiedy pupil podczas załatwiania swoich potrzeb, patrzy nam głęboko w oczy. Zamiast odwrócić wzrok, wpatruje się w nas intensywnie, mocno się przy tym skupiając, a my nie wiemy, co właściwie o tym myśleć. Chcielibyśmy dać czworonogowi trochę prywatności, jednak on nie unika naszego wzroku. Skąd w naszym czworonogu taka potrzeba?
Psy poprzez kontakt wzrokowy wyrażają uczucia
Tak jak ludzie patrzą w oczy kogoś, kogo uwielbiają, psy będą wpatrywać się w swoich właścicieli, aby wyrazić uczucia. W rzeczywistości wzajemne wpatrywanie się uwalnia oksytocynę, znaną jako hormon miłości. Ta substancja chemiczna odgrywa ważną rolę w budowaniu więzi i wzmacnia uczucia miłości i zaufania.
Co zrobić jeśli pies wpatruje się w nasze oczy podczas robienia kupy? Czy to również oznaka psiej miłości? Czy powinniśmy unikać jego wzroku i dać mu trochę prywatności? Okazuje się, że to dziwne zachowanie naszych czworonogów nie jest takie oczywiste i ma podłoże w wychowaniu.
Wychowanie odegrało tu kluczową rolę. Pies nieustannie szuka naszego wsparcia
Przy tak wielu opiniach i błędnych informacjach na temat kontaktu wzrokowego z psem zrozumiałe jest, dlaczego ludzie zastanawiają się, co tak naprawdę oznacza. Kontakt wzrokowy zachodzi naturalnie; to część normalnej mowy ciała. Jednak gapienie się w naszym języku uważane jest za niegrzeczne. Jest kilka teorii, dlaczego pies nie unika naszego wzroku podczas tej intymnej czynności. Choć różnią się od siebie, to mają one jednak wspólny mianownik — w ten sposób upewnia się, że ma w nas oparcie.
- Czym skorupka za młodu nasiąknie.
Tego typu zachowanie może mieć związek z czasami szczenięcymi, kiedy piesek był mały, a my za każdym razem nagradzaliśmy go, gdy załatwił się na zewnątrz. Oczekiwania naszego pupila nie zmieniły się gdy dorósł. Pies spogląda na nas cały czas w nadziei, że dostanie nagrodę lub pochwałę za dobrze wykonane zadanie.
- Czy to na pewno idealne miejsce?
Nasz czworonóg dobrze pamięta, gdy zdarzały mu się wpadki gdy był jeszcze małym szczeniakiem i załatwiał swoje potrzeby w nieodpowiednim miejscu. Wiązało się to z naszym niezadowoleniem, dlatego teraz stara się nam przypodobać. Może to być sygnał, że pies szuka w nas wsparcia, a swoim wiernym wzrokiem wpatruje się w nasze oczy i czeka, aż pochwalimy i zaakceptujemy, wybrane przez niego miejsce.
Opiekun powinien stać na czatach. To zachowanie psy odziedziczyły po swoich przodkach
- Wróg może pojawić się z każdej strony.
Pozycja, jaką przybiera pies podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych, sprawia, że staje się on całkowicie bezbronny. Pies instynktownie wie, że na parę chwil traci czujność i oczekuje, że będziemy go chronić. Patrząc nam głęboko w oczy, upewnia się, że obserwujemy jego plecy, aby ochronić go przed zagrożeniem, które może się niespodziewanie pojawić. To zachowanie psy odziedziczyły po swoich przodkach. Tak nawzajem w naturalnym środowisku chronią się między innymi wilki.
Można więc pokusić się o wysnucie tezy, że pies, chodząc z nami do toalety, odwdzięcza się za naszą ochronę podczas spacerów i sprawuje nad nami pieczę. A nuż z toalety wyskoczy straszny potwór, przed którym trzeba będzie ochronić najważniejszego człowieka na świecie.
Źródło: karusek.com.pl