Owad z długimi czułkami widziany w polskich lasach. Co to za stworzenie?

Las jest pełen dzikich zwierząt

Spacerując po polskich lasach, możemy spotkać wiele ciekawych stworzeń. Choć jesteśmy przyzwyczajeni do widoku saren, jeleni, dzików, a nawet łosi, często zapominamy o najmniejszych zwierzętach zamieszkujących leśne zakamarki. Jednym z nich jest owad mający tak długie czułki, że mógłby się nimi 3-krotnie opleść. 

Możemy go spotkać na terenie niemal całego kraju. Chrząszcz z rodziny kózkowatych jest prawdziwym rekordzistą. Żaden owad nie może poszczycić się takimi czułkami, jak on. Okazuje się, że nie powstały one tylko na pokaz, a odgrywają bardzo ważną rolę w życiu tego gatunku. 

"Pracy weterynarzy daleko do obrazków z Animal Planet". Szczerze o weterynarii Czytaj dalej Dziecko nie mogło przestać płakać. Tak zareagował na to kot Czytaj dalej

Chrząszcze potrafią latać

Tycz cieśla to owad, którego możemy spotkać podczas wiosennych spacerów. Ciężko go dostrzec na pierwszy rzut oka, ponieważ bardzo dobrze kamufluje się, siedząc na sosnowej korze. Jest ona głównym pokarmem tego gatunku. Samice składają jaja w osłabionych lub martwych sosnach, w których potem żerują i rozwijają się młode larwy. 

Chrząszcz ten potrafi doskonale latać, dlatego często możemy spotkać go przesiadującego na naszych czapkach lub plecakach. Z pozoru groźne zwierzę jest zupełnie nieszkodliwe dla ludzi. W obliczu zagrożenia wydobywa z siebie odstraszające odgłosy. Zaniepokojony tycz cieśla pociera tylną krawędzią przedplecza o tarczę. Dźwięk, który wtedy powstaje, przypomina piłowanie drewna, stąd wzięła się jego nazwa.

Rekordzista wśród owadów

Czułki u samca są 3 do 5 razy dłuższe od jego ciała, u samicy “zaledwie” 1,5 do 2 razy. Służą one owadom do walki, dlatego tak często można napotkać w lesie osobniki, które mają nierówne czułka. Gdy dwa samce walczą o względy jednej samicy, nierzadko zdarza się, że zwycięzca bójki odgryza rywalowi jego czułki. Przegrany chrząszcz traci w ten sposób swój największy atut.