Nadmierna pielęgnacja u kotów. Co za dużo, to niezdrowo?
Nie da się ukryć, że koty mają opinię czyściochów. Ich regularne, staranne wylizywanie futerka uchodzi niemalże za rytuał, a mruczki robią to z dokładnością co do jednego włoska. Okazuje się jednak, że może to świadczyć o problemach, z jakimi zmaga się pupil. Lepiej zwrócić uwagę na wykonywaną przez niego toaletę.
Koty to mistrzowie pielęgnacji
Każdy opiekun kota zgodzi się ze stwierdzeniem, że mruczki dbają o higienę jak mała które inne zwierzęta domowe . Nie dopuszczają, by futerko było sklejone, zabrudzone, ani skołtunione. Na szczęście szorstki język służy im za szczotkę, która wyczesuje sierść i sprawia, że jest lśniąca i miła w dotyku.
Oczywiście nie oznacza to, że w takim wypadku właściciel zupełnie nie musi interesować się higieną swojego mruczka. Niektóre zabiegi, jak skracanie pazurów czy dbanie o zęby jest obowiązkiem, którego nie można zaniechać.
Nie wszyscy zdają sobie również sprawę, że istnieje pojęcie jak nadmierna pielęgnacja u kotów . W ten sposób zwierzę może zrobić sobie krzywdę, a powodów, z których tak się zachowuje, może być co najmniej kilka.
Kocia higiena ponad normę
Jedną z przyczyn nadmiernego wylizywania futerka przez kota może być towarzyszący pupilowi stres . Koty szybko przyzwyczajają się do schematów. Spodziewają się, o której godzinie dostaną jedzenie, kiedy opiekun wróci z pracy oraz położy się spać.
Niektóre osobniki dostrzegają nawet najmniejsze zmiany w wystroju pokoju, czy niepokoją się podczas odwiedzin wcześniej niewidzianych gości. Liżąc futerko, pozbywają się stresu, czują ulgę we frustracji i napięciach .
Konsekwencje nadmiernej pielęgnacji mogą być poważne
Po zaobserwowaniu u kota nadmiernej pielęgnacji najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta kontrolna u weterynarza. Wszystko by wykluczyć problemy zdrowotne, które również mogą się do niej przyczynić. W taki sposób zwierzę może reagować na przykład na pasożyty, alergie, a także nadczynność tarczycy .
W przypadku, gdy lekarz wykluczy podłoże zdrowotne, konsultacja behawiorystyczna może wskazać na łysienie psychogenne . Wtedy opiekun musi podjąć się terapii i pracy z mruczkiem, która na celu będzie miała uodpornienie go na stres.
Zbyt sumienna pielęgnacja może wiązać się z połykaniem dużej ilości sierści , co przyczyni się do problemów zdrowotnych pupila. Może zdarzyć się, że w konsekwencji niedrożne jelita będzie trzeba udrożnić podczas zabiegu chirurgicznego. Dlatego tak ważne jest, by obserwować nawyki kota i zareagować w odpowiedniej chwili na występujący u niego problem.
źródło: koty.pl