Łabędź pokazał, kto jest królem parku. Internauci nie mogą wybaczyć opiekunce psa jednej rzeczy
Spuszczony ze smyczy pies stanowi potencjalne zagrożenie dla dzikiego ptactwa, ale czy czasem role mogą się odwrócić? W jednym z parków udokumentowano nietypowe spotkanie czworonoga z imponujących rozmiarów łabędziem. Właścicielka psa żyła w błogiej nieświadomości tego, jaka scena zaraz rozegra się przed oczami spacerowiczów. Niestety zachowanie kobiety pozostawia wiele do życzenia.
Łabędź nastroszył pióra. Pokazał psu, gdzie jego miejsce
Pewna kobieta przebywała w parku w Strasburgu we Francji i odpoczywała na ławce wraz ze swoim psem. Pogoda dopisywała, a wokół zgromadziło się wiele innych osób podziwiających przyrodę. Sielankę przerwało nadejście dużego ptaka wodnego z podrodziny gęsi. Wymachując skrzydłami i kłapiąc dziobem, łabędź próbował przepłoszyć zwierzaka z jego terenu.
Łabędzie nieme (Cygnus olor) są zwierzętami silnie terytorialnymi i z reguły monogamistycznymi. Przedstawiciele tego gatunku generalnie łączą się w pary na co najmniej kilka sezonów, a nierzadko bywa, że i na całe życie. Wraz z początkiem wiosny pary obierają swoje terytorium, gdzie wspólnie będą wychowywać młode. Naturalnie to samcowi przypada rola obrońcy rodziny.
Łabędzie nie mają naturalnych wrogów i nie czują strachu przed człowiekiem, dlatego jeśli uważają, że ktoś lub coś zagraża ich gniazdowaniu, nie mają oporów przed gwałtownym zaatakowaniem intruza. W sytuacji zagrożenia potrafią być bardzo agresywne.
Atmosfera była bardzo napięta. Właścicielka psa nie uciekła przed łabędziem
Kiedy łabędź zbliżył się do czworonoga na odległość zaledwie kilkunastu centymetrów, nikogo zatem nie powinien dziwić fakt, że pies nie był szczególnie chętny do nawiązania kontaktu z ogromnym ptakiem. Mowa ciała pupila stanowi świadectwo odczuwanego strachu i niepewności związanej z konfrontacją. W końcu łabędź przewyższał go o głowę i w każdej chwili mógł się na niego rzucić. Czyżby pokojowa koegzystencja nie wchodziła w grę?
Wydaje się, że właścicielka psa podejmuje słuszną decyzję, nie uciekając przed łabędziem. Zachowanie spokoju pomogło zapobiec fizycznemu atakowi łabędzia. Wnioskując po zachowaniu pierzastego stworzenia, można przypuszczać, że była to raczej demonstracja władzy i przejaw dominacji niż faktyczna groźba.
Finalnie zaistniała sytuacja nie uległa eskalacji. Po kilku sekundach łabędź w końcu odpuścił. Z podniesioną wysoko głową i dumnie rozpostartymi skrzydłami wznowił swój królewski spacer parkową ścieżką. Chwilę później wyraźnie zdezorientowany czworonogów wykonał kilka ostrożnych merdnięć ogonem i odprowadził wzrokiem odchodzącego ptaka. W końcu miał pewność, że znów jest bezpieczny.
Czy powinniśmy bać się łabędzi? Zwierzęta te dysponującą ogromną siłą
Po publikacji nagrania w mediach społecznościowych spore grono internautów było oburzone postawą właścicielki psa, która zignorowała objawy strachu u swojego podopiecznego i wystawiła go na niebezpieczeństwo. Lwią część komentarzy pod filmem stanowi krytyka zachowania kobiety:
- "Wyobrażała sobie, że ma do czynienia z nieszkodliwym ptakiem. Pies wiedział co innego i miał rację";
- “Nie każdy zasługuje na posiadanie psa”;
- “Ten łabędź z pewnością mógłby naprawdę skrzywdzić tego psa, gdyby chciał”;
- "Wyobraź sobie, że jesteś trzymany za szyję, gdy zbliża się do ciebie napastnik. Nie możesz walczyć i nie możesz uciekać. Ten człowiek NIE jest Twoim przyjacielem";
- “PO CO zmuszać przestraszonego psa do kontaktu z łabędziem? Powinna była chronić swojego psa i go zabrać”.
Obawy internautów o bezpieczeństwo czworonoga są jak najbardziej uzasadnione. Łabędzie potrafią złamać człowiekowi rękę, a mniejsze zwierzęta, w tym psy, nawet zabić. Groźną postawą z wyciągniętą głową do tyłu i podniesionymi skrzydłami odstraszają intruzów wkraczających na ich terytorium. Przybierając tę pozycję, ptak wydaje się o wiele większy, niż jest w rzeczywistości. W ten sposób pokazuje gotowość do ataku. Ostatecznym ostrzeżeniem jest donośny syk przypominający syczenie kota.
Ofiarami agresji ze strony łabędzi bardzo często padają psy, dzieci i dokarmiający ptactwo dorośli, dlatego w zetknięciu z agresywnym osobnikiem najlepiej zejść mu z drogi. Jeżeli sytuacja rozgrywa się na lądzie, należy jak najszybciej uciekać, natomiast w przypadku najczarniejszego scenariusza zalecane jest przybranie bezpiecznej pozycji - tej samej, co w przypadku obrony przed agresywnym psem.
Źródło: natemat.pl, youtube