Swiatzwierzat.pl Psy Krwawe rany, starte zęby i wzrok proszący o ratunek. Winowajca cierpienia Dylana kłamał prosto w oczy
facebook/Fundacja Psa Karmela, Pies skrajnie zaniedbany przez swoich właścicieli

Krwawe rany, starte zęby i wzrok proszący o ratunek. Winowajca cierpienia Dylana kłamał prosto w oczy

27 czerwca 2023
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Z krwawiącymi ranami na tylnych łapach i w okolicy miednicy oraz w stanie skrajnego wychudzenia przetrzymywano psa na jednej z posesji w województwie wielkopolskim. Dylan, bo takie imię nadano zaniedbanemu zwierzęciu, zdaniem właścicieli miał zostać pogryziony przez szczura. “To, że jeszcze żył, to cud” - relacjonują przedstawiciele Fundacji Psa Karmela, którzy podjęli się ratunku i leczenia czworonoga.

Skrajnie wychudzony i zarobaczony pies w typie amstaffa. Miał liczne rany na ciele

Każdego roku działacze na rzecz praw zwierząt podejmują tysiące interwencji, w wyniku których ratują życia psów, kotów i innych stworzeń, a także mierzą się z agresywnymi właścicielami i ludzką znieczulicą. Do interwencji dochodzi codziennie. Po głośnej sprawie suczki imieniem Bambi, której oprawca poderżnął gardło , do mediów trafiły informacje dotyczące skrajnie zaniedbanego zwierzęcia. Tym razem krzywdę wyrządzono amstaffowi z miejscowości Koło w Wielkopolsce.

W czwartek, 8 czerwca, a więc w Boże Ciało przedstawiciele Fundacji Psa Karmela udali się na miejsce. Trudno opisać bestialstwo, jakiego dopuścili się ówcześni właściciele Dylana. Tym, co jako pierwsze rzuciło się działaczom w oczy, był przyciemniony kojec, z której nieśmiało wyglądał czworonóg. Zwierzę żyło w brudzie, smrodzie i fetorze, a puste i spleśniałe miski przyprawiały o nudności, aniżeli dodawały apetytu . W dodatku z widoczną trudnością utrzymywało równowagę. Stanie o własnych siłach niemalże wykraczało poza jego możliwości.

interwencja (3) (1).jpg
Pies chował się w kącie, by odwrócić od siebie uwagę, Fundacja Psa Karmela

To nie koniec długiej listy zaniedbań. Na tylnych łapach i w okolicach miednicy psa zauważalne były krwawe rany. Do właścicieli najwyraźniej nie docierało, iż wina za doprowadzenie zwierzęcia do takiego stanu leżała po ich stronie. W akcie desperacji, a zapewne i strachu przed ewentualną karą, posunęli się do mało przekonującego kłamstwa.

Lidl ze specjalną ofertą na Dzień Psa, znajdziemy tam nie tylko zabawki. Ceny kuszące, spraw pupilowi prezent

Właściciele twierdzili, że psa "ugryzł szczur"

- Według właścicieli - uwaga - pies był w super formie do czasu, aż 2 tygodnie temu pogryzł go... szczur. I w niecałe dwa tygodnie pies z super zadbanego stał się wychudzonym wrakiem. Rany oczywiście też przez szczura. W obecność szczura nie wątpimy. Zdziwilibyśmy się, gdyby w takim syfie żaden się nie pojawił - czytamy we wpisie udostępnionym na stronie fundacji.

Działacze na rzecz praw zwierząt ani przez chwilę nie uwierzyli w tłumaczenia właścicieli psa. Warto nadmienić, iż zgodnie z relacją przedstawicieli fundacji, na miejscu interwencji zjawił się także wezwany lekarz weterynarii, który nie miał żadnych zastrzeżeń co do słuszności odbioru. Odebrano Dylana i w trybie pilnym skierowano go do kliniki weterynaryjnej.

u weterynarza (3) (1).jpg
Dylan w poczekalni u weterynarza, Fundacja Psa Karmela
u weterynarza (2).jpg
Pies zdawał się nie dowierzać, iż odtąd będzie bezpieczny, Fundacja Psa Karmela

- Generalnie nikt problemu nie widział, były też opowieści o szczurach psojadach, głupie śmiechy i groźby pani K.K. wobec anonimowej osoby, która zgłosiła nam sprawę. I tylko psa w tym wszystkim szkoda… A jego stan jest tragiczny - informują ratownicy zwierząt z niewielkiej fundacji.

Późniejsze badania lekarskie wykazały, zgodnie z przypuszczeniami fundacji, symetryczne rany to nic innego jak bolesne odleżyny powstałe w wyniku długotrwałego, wielotygodniowego nacisku na osłonięte jedynie skórą wyniosłości kostne, co jest częste u psów skrajnie wychudzonych. Do tego zauważono, że Dylan ma niemal wszystkie zęby starte na wysokości dziąseł.

content_d7f61532-7e56-4e41-bf97-c1ce7e5b7702.png
Niemal całkowicie starte zęby, Fundacja Psa Karmela

Optymizmem nie napawał również fakt, iż stwierdzono u niego m.in. silne zarobaczenie oraz nużycę -  chorobę pasożytniczą spotykaną u psów o nie w pełni wykształconym lub osłabionym układzie immunologicznym.

"Takie przypadki nie biorą się znikąd. Zawsze jest to wina człowieka"

Po przeprowadzeniu badań oraz wdrożeniu metod intensywnego leczenia zwierzę skierowano do domu tymczasowego, gdzie na nowo uczy się, jak być czworonożnym członkiem rodziny. Sprawy oczywiście na tym nie zakończono - Fundacja Psa Karmela złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dodatkowo każdy, kto zechciałby wesprzeć psiaka, może to zrobić poprzez zbiórkę . Za wszelką pomoc Fundacja Psa Karmela składa wielkie podziękowania.

w domu tymczas (2).jpg
Dylan odpoczywa u tymczasowych opiekunów, Fundacja Psa Karmela

Nie ma i nie będzie zgody społeczeństwa na znęcaniem się nad bezbronnymi zwierzętami. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt, za znęcaniem nie stoi wyłącznie przemoc fizyczna, czyli zadawanie albo świadome dopuszczenie do zadawania bólu lub cierpień, ale również wśród wielu przykładów można wymienić chociażby:

  • trzymanie zwierzęcia w niewłaściwych warunkach bytowania,
  • niezapewnianie odpowiedniej ilości pożywienia i dostępu do wody,
  • doprowadzenie do choroby czy uszczerbku na zdrowiu lub też niepodjęcie właściwego leczenia.

Znęcanie się nad zwierzęciem jest czynem, za który grozi do 3 lat więzienia, a w przypadkach uznanych za
znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem – do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Fundacja Psa Karmela

Nie chciał słuchać żony, gdy prosiła, by zamknęli namiot. Tej samej nocy obudziło go pieczenie skóry głowy
Od śmierci z rąk Rosjan uratowali go Węgrzy. Aż trudno uwierzyć, jak owczarek spłaca dług wdzięczności
Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy