Płakać się chce. Ktoś poderżnął gardło bezbronnej suczce, ale na tym nie skończył. Fundacja szuka zwyrodnialca
W maju mieszkanka gminy Osiek Mały w powiecie kolskim (województwo wielkopolskie), przyjeżdżając rano na swoją ogrodzoną posesję, ujrzała podrzuconego jej psa z krwawą raną na szyi. Sprawę zgłosiła do Fundacji Psa Karmela, która zabrała zwierzę. Suczka nie tylko była zaniedbana i bardzo wychudzona, ale okazało się również, że ma poderżnięte gardło.
Ktoś poderżnął suczce gardło. Zwierzę cudem przeżyło
Po dokładnych i fachowych badaniach w klinice w Warszawie z dużym prawdopodobieństwem stwierdzono, że rana powstała w wyniku pętli nałożonej na szyję. Jednak nie była ona wrośnięta… gorzej (o ile w ogóle można to wartościować).
Po oględzinach rany można wnioskować, że Bambi, bo takie imię dostała, mogła być na niej powieszona, może ciągnięta. Ciężko jednoznacznie wskazać metodę, którą posłużył się sprawca jej cierpienia, ale pętla na pewno była wykonana z materiału twardego i ostrego. W takim stanie ją porzucono, bez udzielenia chociażby minimalnej pomocy. Sadyzm w okropnej postaci.
Najpierw zatrucia kotów, teraz psów. Weterynarze podejrzewają, co mogło zawinić tym razem, uwaga na pupili!
"Płaczemy, czegoś takiego dawno, a może i nigdy nie widzieliśmy"
Fundacja Psa Karmela natychmiastowo podjęła się ratunku i leczenia Bambi. Szybko okazało się również, że suczka cierpi na padaczkę. Wraz z podjętym leczeniem stan Bambi uległ znacznemu polepszeniu, chociaż skutki krzywdy, której doznała, wciąż są odczuwalne.
Fundacja Psa Karmela nieprzerwanie poszukuje sprawcy, który w tak okrutny sposób skrzywdził Bambi. Ktoś na pewno ją widział i zna właściciela. Niewykluczone, że suczka nie pochodzi z gminy Osiek Mały, w której została znaleziona. Być może mieszkała w powiecie kolskim albo jeszcze dalej, może nawet w innym województwie.
- Posesja ogrodzona… nie mogła sama tam wejść. Ktoś musiał podrzucić Bambi do pani Agaty - podkreślają przedstawiciele Fundacji Psa Karmela.
Bambi zasługuje na sprawiedliwość. Sprawca bestialstwa poszukiwany
Trwają poszukiwania sprawcy, który ostrym narzędziem poderżnął gardło suczce. Każdego, kto rozpoznaje psa, proszony jest o bezpośredni kontakt z fundacją. Organizacja gwarantuje przy tym anonimowość.
Informacje można zgłaszać na adres e-mail [email protected] lub przez formularz pod linkiem
www.pieskarmel.pl/zgloszenia. Bambi zasługuje na sprawiedliwość.
Osoby, które chciałyby pomóc Bambi, mogą to zrobić poprzez zbiórkę
www.ratujemyzwierzaki.pl/bambi-gardlo. Fundacja Psa Karmela wszystkim wspierającym
serdecznie dziękuje.
Źródło: Fundacja Psa Karmela