Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Kot czeka w schronisku przez 99 dni. Wzruszające, dla kogo pozostał tam dłużej
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 12.07.2024 06:07

Kot czeka w schronisku przez 99 dni. Wzruszające, dla kogo pozostał tam dłużej

kot w schronisku
fot. facebook/ Exploits Valley SPCA Adoptables

Mruczek o wielkim sercu czekał na adopcję w schronisku aż 99 dni. Zwierzę zasługiwało na kochający dom, lecz mimo swojej wyjątkowości nikt się nim nie interesował. Pracownicy schroniska byli jednak wdzięczni, że mogli mieć go u siebie tak długo. Zachowanie kota pozostanie na długo w ich pamięci.

Kotka zadziwiła pracowników schroniska

W schroniskach na całym świecie dorosłe koty często pozostają niezauważone przez odwiedzających. Ludzie częściej wybierają kocięta, które swoim urokiem i energią przyciągają wzrok. Tymczasem dojrzałe mruczki, doświadczone i ułożone, potrafią okazać równie wielką miłość i wdzięczność co ich mniejsze wersje.

Tina, dwuletnia kotka, przybyła do Exploits Valley SPCA ze swoimi dwoma kociętami. Była słodką i opiekuńczą matką, która nie pozwalała nikomu zbliżyć się do swoich dzieci. Pewnego ranka schronisko otrzymało kolejny porzucony miot, który rozpaczliwie potrzebował opieki. Ich matka była poważnie chora i nie mogła się nimi zajmować. Te maleństwa, mające zaledwie trzy dni, miały zamknięte oczy, złożone uszy i były niezdolne do samodzielnego życia. Na widok cudzych kociąt Tina zachowała się w sposób, który zszokował nawet doświadczonych pracowników placówki.

500 plus na psa i kota. Ostatnie dni na złożenie wniosków na dofinansowanie Jak pozbyć się sierści z ubrań? Ten gadżet z Action to niezbędnik opiekuna psa i kota

Kocia mama przygarnęła nie swoje kocięta

Kotka bez chwili wahania przyjęła połowę miotu pod swoje skrzydła, podczas gdy druga kocia mama, również przebywająca w schronisku o imieniu Tushy, zajęła się resztą. Tina karmiła zarówno swoje kocięta, jak i przybrane, nie pozwalając nikomu ich dotknąć. Opiekowała się nimi z taką samą troską, jak własnymi. Tina i Tushy, pracowały razem, aby wszystkie maluchy były dobrze odżywione i zadbane. Była to prawdziwa praca zespołowa.

Własne kocięta Tiny, starsze o kilka tygodni, dzielnie pomagały swojej mamie i zaopiekowały się nowymi przybyszami. Po karmieniu myły im twarze i przytulały je, aby czuły się bezpieczne. Wkrótce wszystkie małe mruczki spały w jednym stosie, przepełnione miłością i ciepłem.

Kolejne kocięta w potrzebie

Kilka tygodni później kocięta przeniosły się ze swojego żłobka do większego pokoju. Tina nieustannie czuwała nad nimi, ucząc je kocich umiejętności. Pokazywała im, jak jeść samodzielnie, jak korzystać z kuwety i jak wspinać się na zbudowane przez pracowników schroniska drapaki. Kiedy jej własne pociechy i dwoje przybranych maluchów wystarczająco podrosły, szybko znalazły nowe domy. Jednak dzielną kocią mamą mimo jej łagodnego charakteru nadal nikt nie był zainteresowany.

kotka w schronisku
fot. facebook/ Exploits Valley SPCA Adoptables

Misja kotki jednak nie dobiegła jeszcze końca. Wkrótce do schroniska trafiły kolejne dwa kocięta potrzebujące matki. Tina natychmiast wzięła je pod swoje skrzydła. Niedługo potem przybyło kolejne pięć, które również zostały przez nią przyjęte. Tina była niesamowitą opiekunką dla wszystkich swoich przybranych dzieci. Dbała o nie z miłością i ogromną troską. Każdego dnia czyściła je, bawiła się z nimi, a nawet dawała im "klapsy" łapą, gdy były niegrzeczne.

kotka z młodymi w schronisku
fot. facebook/ Exploits Valley SPCA Adoptables

Kotka długo czekała na dom i prawdziwego opiekuna

Kiedy wszystkie jej przybrane kocięta znalazły nowe rodziny, Tina nadal nie otrzymała żadnego zainteresowania ze strony odwiedzających. Kotka trzymała się nadziei, że jej kolej wkrótce nadejdzie. Po opiece nad łącznie jedenastoma maluchami była gotowa, aby stać się ukochanym mruczkiem w kochającym domu. Codziennie witała gości przy drzwiach schroniska, donośnie przy tym miaucząc i mając nadzieję, że dzisiaj spełni się jej marzenie.

kot w schronisku
fot. facebook/ Exploits Valley SPCA Adoptables

I w końcu po 99 dniach w schronisku Tina znalazła swoją nową rodzinę. Kobieta, która usłyszała jej historię, zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia. Kotka, która wychowała nie tylko własne kocięta, ale i 11 innych, została w końcu zaadoptowana. Teraz jest rozpieszczana i kochana w domu, na który zasłużyła.

adoptowany kot ze schroniska
fot. facebook/ Exploits Valley SPCA Adoptables
Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?