Horror rozpoczął się wraz z nadejściem pierwszych ciepłych dni. Pies nie miał już czym oddychać
Wiele osób z wytęsknieniem czeka na nadejście pierwszych cieplejszych dni. Taka pogoda sprzyja wycieczkom samochodowym również z czworonożnymi pupilami. Niestety niektórzy opiekunowie psów całkowicie nieodpowiedzialnie zostawiają je w pojeździe pozostawionym na słońcu. Taki przypadek miał ostatnio miejsce w Olsztynie.
Aby życie psa zamkniętego w samochodzie na słońcu było zagrożone, wcale nie są potrzebne afrykańskie upały. Zwierzę zacznie czuć pierwsze objawy już kiedy wskaźniki temperatury zatrzymają się na około 20 stopniach. W szczelnie zamkniętym pojeździe jest to odczuwalne o wiele bardziej.
Wystarczył pierwszy powiew lata
OTOZ Animals na swoim koncie na Facebooku po raz kolejny powraca do tematu, który odradza się niczym feniks co roku, gdy temperatura powietrza zaczyna wzrastać. Do miejscowej policji dotarły informacje o zamkniętym w aucie psie . Funkcjonariusze po pomoc zgłosili się do Inspektoratu OTOZ w Olsztynie. Na miejsce od razu ruszyła jedna z wolontariuszek.
- Temperatura na zewnątrz nie jest jeszcze upalna, ale stojący w pełnym słońcu samochód nagrzewa się bardzo szybko! - apelują.
Funkcjonariusze wraz z ratowniczką rozpoczęli akcję uwolnienia zwierzaka ze szczelnie zamkniętego pojazdu, a w tym czasie nie pojawił się jego opiekun. Oczywiście najszybciej jak tylko było to możliwe, czworonóg otrzymał przygotowaną wcześniej miseczkę z wodą.
Pies trafił pod opiekę specjalistów
Policjanci i przedstawicielka OTO Animals inspektorat w Olsztynie zabezpieczyli psa . Następnie przetransportowali go do lokalnego schroniska, gdzie trafił pod opiekę lekarza weterynarii.
Z informacji zamieszczonych na Facebooku OTOZ Animals dowiadujemy się, że właściciel zwierzaka został wezwany do złożenia wyjaśnień na policji. Do tej pory nie wiadomo, co nim kierowało, aby zostawić pupila w aucie. Tajemnicą pozostaje również czas, jaki spędził tam przed przybyciem na miejsce odpowiednich służb. Pewne jest jednak, że gdyby nie reakcja przechodniów jego los mógłby zakończyć się w najgorszy z możliwych sposobów.
"Uchylone szyby, jeżeli samochód jest w pełnym słońcu, za dużo nie pomogą"
Niestety to nie pierwszy raz, gdy opiekunowie psów decydują się na tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Choć temperatura jeszcze zdecydowanie nie należy do najwyższych, już teraz auta nagrzewają się bardzo szybko. Stąd też kolejny, rozpaczliwy apel OTOZ Animals, do którego bez dwóch zdań dołączają się inne organizacje oraz miłośnicy zwierząt.
- Apelujemy - w ciepłe dni i upały nie zostawiaj zwierząt w aucie bez opieki - piszą.
Inspektorzy zauważają, że w takim wypadku na niewiele zdają się również uchylone szyby. Jeśli planujesz przejażdżkę, podczas której wiesz, że będziesz musiał udać się w miejsce, gdzie nie są dozwolone odwiedziny zwierząt, lepiej zrezygnuj z zabrania pupila i pozwól mu odpocząć w domu.
źródło: OTOZ Animals