Do schroniska trafiło kilkanaście porzuconych szczeniąt z różnych miotów. Zaskakujące, jak potraktowała je obca sunia
Do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Atenach trafiło aż siedemnaście porzuconych szczeniąt. Ratownicy tego dnia znaleźli trzy mioty małych piesków, przy których nie było ani jednej mamy. Od razu zdali sobie sprawę, że walka o ich życie zdecydowanie nie będzie należała do najłatwiejszych.
Kiedy maluchy znalazły się w schronisku, personel postanowił, że spróbuje niecodziennego rozwiązania. Otóż pracownicy wpadli na pomysł, aby zbliżyć szczenięta do karmiącej suni, która trafiła do nich jakiś czas temu. To jak zachowała się podczas ich pierwszego spotkania, nagrali, a następnie udostępnili w sieci. Aż trudno w to uwierzyć!
Znaleźli szczenięta porzucone na pastwę losu
Użytkowniczka TikToka opublikowała na swoim profilu poruszający film, z którego opisu dowiadujemy się, że jednego dnia do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Atenach trafiło aż siedemnaście maleńkich szczeniąt. Pieski były zupełnie same, bowiem najwyraźniej nikomu nie udało się znaleźć ani jednej suni, która była mamą choćby jednego z trzech miotów.
Nie da się ukryć, że pierwsze dni życia nowo narodzonych psów są bardzo ważne w kontekście ich dalszego rozwoju. Brak matki, a w związku z tym brak mleka bogatego w wartości odżywcze, którym je karmi, stanowi dla nich poważne zagrożenie. Nikt nie miał wątpliwości, że gdyby ratownicy nie znaleźli ich na czas, najprawdopodobniej nie przetrwałyby kolejnych kilku godzin.
"Przecież to zwykły kundel!". Sąsiadki pokazały co zostało po 2-letnim Diablo, te zdjęcia łamią serceChcąc uratować szczenięta, ratownicy złapali się ostatniej deski ratunku
Pracownicy schroniska wpadli na pomysł, aby znalezione szczenięta z trzech różnych miotów podłożyć do karmiącej suni, które znajdowała się pod ich opieką już od jakiegoś czasu. Choć akcja ta nie miała gwarancji powodzenia, postanowili zaryzykować.
Podczas pierwszego spotkania psiej mamy z malcami towarzyszyło im kilka osób z personelu. Jedna z ratowniczek trzymała suczkę na smyczy, a inny mężczyzna delikatnie dawał jej do powąchania każdego pieska po kolei. Aby prawdopodobieństwo, że je odtrąci zmalało, powoli pocierał nimi o jej sierść, najprawdopodobniej po to, by przenieść na nie jej zapach.
Szczenięta znalazły mamę zastępczą
Nie minęło kilka minut, a trzy pierwsze szczeniaki leżały już tuż obok suni w legowisku, łapczywie zajadając się jej mlekiem. Ich zastępcza mama wykazała się niezwykłą troską oraz cierpliwością, o czym świadczy czułe spojrzenie. Jej zachowanie nie umknęło internautom, którzy w komentarzach zachwycali się postawą pieska.
- To jest prawdziwa miłość, która nie widzi kolorów, kształtów ani rozmiarów. Dlaczego ludzie nie mogą być tacy? - pisze jeden z nich.
- To sprawiło, że się popłakałem. Modlę się, aby ta mama dostała najlepszy dom na świecie - dodaje kolejny.
- Jaka dobra mama, zwierzęta są tak wyrozumiałe, kochające i cenne - podsumowuje inny.
źródło: tiktok
