Fotoradar przyłapał go na za szybkiej jeździe, ale to nie koniec kłopotów. Musi zapłacić za coś jeszcze
Z dużymi kosztami będzie musiał pogodzić się właściciel samochodu. Za przekroczoną prędkość otrzymał wysoki mandat, ale nie tylko ona była powodem do ukarania go. Zaskoczony mężczyzna nie spodziewał się, co uchwycił fotoradar.
Zbyt szybka jazda zakończyła się mandatem
W pędzie życia zdarza nam się zapomnieć o wielu rzeczach. Najczęściej jest to zapomniany z domu telefon, ważny notes lub laptop zostawiony na biurku w pracy. Przemieszczając się samochodem z miejsca na miejsce, często nie zwracamy uwagi na obowiązujące przepisy drogowe. Chcemy jak najszybciej znaleźć się w wyznaczonym miejscu lub po prostu w domu. Narzucone przez nas samych tempo może się dla nas źle skończyć.
Kierowca mieszkający w Niemczech na zawsze zapamięta dzień kiedy otrzymał mandat w wysokości 50 euro. Podróżując ze swoim psem, zapomniał o jednej ważnej rzeczy.
Pamiątkowe zdjęcie przysłano na adres mężczyzny
Otrzymanie mandatu za szybką jazdę nie należy do najprzyjemniejszych wydarzeń w życiu. Tym bardziej gdy uwiecznionym przez fotoradar kierowcą okazuje się twój własny pies. Zdumiony mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć, jak do tego doszło. Najprawdopodobniej zapomniał zapiąć swojego szczeniaka przed podróżą. Sprytny piesek postanowił wykorzystać szansę i domagając się czułości, wgramolił się na kolana swojego właściciela. Mimo iż trwało to tylko kilka chwil, fotoradar zdążył uchwycić całe zajście.
Mały czworonóg w typie pomeraniana okazał się szalonym królem szos. Na tym problemy właściciela samochodu się nie skończyły. Mężczyzna musi zapłacić jeszcze karę za niezabezpieczenie swojego pupila podczas jazdy.
Jak podróżować z psem?
W wielu miejscach możemy już przebywać z naszymi czworonogami, przez co podróżowanie z nimi staje się coraz bardziej popularne. W samochodzie warto przygotować miejsce, w którym nasz pupil będzie mógł wygodnie się ułożyć. Pies musi być zabezpieczony specjalnymi pasami lub powinien przebywać w transporterze. Podróż na kolanach opiekuna lub luzem w bagażniku może okazać się bardzo niebezpieczna zarówno dla zwierzaka jak i dla człowieka.
Jeżeli zwierzę do tej pory nie miało szansy odbyć długiej podróży, warto zorganizować mu wcześniej parę krótkich wycieczek. Dzięki temu pies będzie miał szanse przyzwyczaić się do samochodu oraz skojarzyć jazdę z czymś ekscytującym, dzięki czemu chętniej będzie z nami podróżował. To pozwoli nam również odkryć, czy nasz psiak nie cierpi przypadkiem na chorobę lokomocyjną. Jeśli zauważymy takie objawy jak ziewanie, ślinotok, krztuszenie się lub wymioty to przed kolejną podróżą skonsultujmy się z lekarzem weterynarii, który podpowie, jak pomóc zwierzęciu przetrwać podróż samochodem lub dobierze odpowiednie leki.
Źródło: reddit