Dzikie zwierzę na przejściu dla pieszych. Grzecznie poczekało na zielone światło
Nadzwyczajne wydarzenie z udziałem dzikiego zwierzęcia miało miejsce w Olsztynie. Bóbr swoim zachowaniem na przejściu dla pieszych zadziwił wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nagranie niesie się po sieci w błyskawicznym tempie.
Straż miejska w Olsztynie otrzymała zgłoszenie o dzikim zwierzęciu
Wraz z początkiem ostatniego tygodnia kwietnia funkcjonariusze olsztyńskiej straży miejskiej otrzymali z pozoru zwyczaje zgłoszenie dotyczące dzikiego zwierzęcia . Stworzenie jak gdyby nigdy nic spacerowało po parkingu przed jednym z marketów przy ulicy Wyszyńskiego w Olsztynie.
Gdy wezwany partol pojawił się na miejscu, oczom funkcjonariuszy ukazał się niecodzienny widok . Zachowanie bobra przykuło uwagę wszystkich uczestników zdarzenia , a wieść szybko rozniosła się po lokalnych i krajowych mediach.
Bóbr na przejściu dla pieszych. Nie był to zwyczajny spacer
Zaniepokojeni przypadkowi przechodnie zaalarmowali straż miejską o przechadzającym się po sklepowym parkingu bobrze. Gdy funkcjonariusze przybyli pod wskazany adres, aby zabezpieczyć go i odwieźć w bezpieczne miejsce, dzikie zwierzę zdążyło się już przemieścić.
Zlokalizowano bobra w okolicach przejścia dla pieszych . Zwierzę okazało się być przykładnym obywatelem. Jak ukazuje nagranie z miejskiego monitoringu, świetnie znało zasady ruchu drogowego.
Bóbr zaskoczył znajomością przepisów drogowych. Poczekał na zielone
Bóbr swoim wzorowym zachowaniem zadziwił wszystkich uczestników ruchu drogowego, którzy z zaciekawieniem obserwowali nietypowego gościa na ulicach Olsztyna. Przemierzając miejski krajobraz, zabłąkane zwierzę skorzystało z przejścia dla pieszych. I to nie w byle jakim stylu — grzecznie poczekało, aż na sygnalizatorze zapali się zielone światło.
Finalnie bóbr przy wsparciu strażników miejskich trafił ponownie do swojego naturalnego środowiska . Teraz może zrelaksować się po ciężkim poranku, pluskając się w jednym ze zbiorników wodnych czy pracując nad budową kolejnej tamy.
Historia ta ukazuje, jak szybko stworzenia adaptują się do pobliskich im warunków miejskich. Nagranie z bobrem rozniosło się błyskawicznie po sieci. Niejeden pieszy powinien brać z niego przykład.