Swiatzwierzat.pl Psy Buldożek dostał naganę w psim przedszkolu. Właścicielom przysłano list, trudno uwierzyć, co przeskrobał
instagram/maggie_veronica.dog

Buldożek dostał naganę w psim przedszkolu. Właścicielom przysłano list, trudno uwierzyć, co przeskrobał

17 maja 2023
Autor tekstu: Kamila Sabatowska

Maggie to uroczy buldog francuski, który został zawieszony w prawach “ucznia” w psim przedszkolu, gdzie regularnie uczęszcza. Sprawa była na tyle poważna, że personel skierował do opiekunów psa pisemne zawiadomienie. Kto by się spodziewał, że ten uroczy czworonóg może tak poważnie narozrabiać, a w domu zgrywać niewiniątko.

Podopieczni w przedszkolu nie zawsze bywają grzeczni niczym aniołki. Co ciekawe, dotyczy to również czworonożnych pociech, które wymagają socjalizacji przed osiągnięciem dojrzałości. Maggie wyraźnie podpadła swoim opiekunom. W związku z tym otrzymała nie tylko naganę, ale o całej sytuacji poinformowano również jej właścicieli.

Buldog Maggie wrócił z psiego przedszkola z naganą

Tainã Felipe Cerny to opiekunka Maggie. Kobieta zdecydowała, że należący do niej buldożek będzie uczęszczał na zajęcia do psiego przedszkola, aby w bezpiecznych warunkach i pod okiem odpowiedniej kadry, nabrał obycia w kontaktach z innymi szczeniakami. Nie spodziewała się jednak, że potulna jak baranek sunia będzie w stanie narozrabiać do tego stopnia, że pewnego dnia wróci do domu z naganą.

Z uwagi na to, że kobieta aktywnie prowadzi media społecznościowe swojego pupila, nie omieszkała zataić przed internautami tak ważnego zdarzenia z życia Maggie. Podzieliła się nie tylko tylko powodem zawieszenia zwierzaka, ale i poprosiła swojego partnera o przeczytanie na głos treści listu wystosowanego przez władze przedszkola.

Targi rzeczy dla zwierząt Meet my Buddies odbędą się już 20 i 21 maja w centrum Warszawy - musicie tam być!

"Przesyłamy nagranie z kamery bezpieczeństwa"

Kobieta mocno zdziwiła się na wieść, że sunia była niegrzeczna do tego stopnia, że psie przedszkole zawiesiło jej uczestnictwo w zajęciach na 15 dni . Aby uargumentować swoją decyzję, pracownicy udostępnili do wglądu nagranie z kamer, na którym widać, co zrobił jej buldożek.

Ku wielkiemu zdziwieniu właścicielki Maggie przejawiała agresywne zachowanie w stosunku do pracowników psiego przedszkola, chociaż nigdy nie zachowała się w ten sposób w stosunku do swojej pani oraz innych członków rodziny. Bezpośrednim powodem wykluczenia suczki z zajęć było pogryzienie jednego z członków personelu.

- Te dni bez opieki dziennej są po to, aby mogła przemyśleć to, co zrobiła - napisano.

Suczka najwyraźniej nie czuje się winna

Dla urozmaicenia filmu właścicielka Maggie pokazała reakcję suni. Widzimy, jak buldog początkowo wysłuchuje treści listu ze skwaszoną miną, a następnie wyciąga się na podłodze spragniony pieszczot ukochanego człowieka. Wszystko wskazuje na to, że sunia nie do końca czuje się winna swojego wybryku .

Aby pocieszyć właścicielkę Maggie, inni opiekunowie czworonogów przyznali w sekcji komentarzy pod filmem, że ich podopiecznym przydarzyły się podobne sytuacje, a w ekstremalnych przypadkach dostali całkowity zakaz uczestnictwa w zajęciach. To się nazywa pieskie życie!

źródło: amomeupet.org; lazampa.it

Pokazali, co wyszło z lasu pod Białymstokiem. Mało kto zgadnie, co to za zwierzę, "Zgłupiałam"
Tego już za wiele. Słynna kocia kawiarnia nie chce gościć małych dzieci, rodzice posunęli się za daleko
Obserwuj nas w
autor
Kamila Sabatowska

Magister filologii polskiej, od kilku lat pracuje jako redaktorka. Prywatnie fanka sportu – zwłaszcza siatkówki i miłośniczka zwierząt. Szczęśliwa posiadaczka cavaliera. Chcesz się ze mną skontaktować?Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy