Baby boom w ZOO w Warszawie! Maleńki myszojeleń rozkochał w sobie nie tylko opiekunów, ale i internautów
Po smutnych wieściach z ZOO w Warszawie przyszedł czas na powody do radości. W zeszłym miesiącu, pracownicy ogrodu zoologicznego doczekali się kolejnego podopiecznego. Na świat przyszedł kanczyl jawajski, niewielki ssak kopytny, określany również mianem myszojelenia. Wielbiciele zwierząt są zachwyceni tą wiadomością. Maluch już od pierwszych chwil swojego życia cieszy się dużą popularnością. Dzięki swojemu urokowi zdobył już wiele serc, a liczni internauci deklarują, że odwiedzą ZOO w Warszawie specjalnie po to, żeby zobaczyć go na własne oczy. Czy myszojelenie ponownie podbiją internet?
W Warszawie urodził się myszojeleń!
15 lipca bieżącego roku to dzień, który pracownicy ZOO w Warszawie zaliczyli do bardzo udanych. Na świat przyszedł kanczyl jawajski , określany też mianem myszojelenia. Rodzice maleństwa mają na imię Linda i Arnold i są bardzo zaangażowani w opiekę nad swoim młodym. Nie spuszczają z niego oka nawet na chwilę.
Cała rodzina myszojeleni mieszka w ptaszarni. Tam te maleńkie zwierzęta kopytne mają zapewnioną odpowiednią temperaturę oraz wilgotność powietrza . Dzięki temu nowo narodzony mieszkaniec warszawskiego ZOO czuje się doskonale . Z ciekawością odkrywa świat, cieszy się ogromnym apetytem i ciągle szuka chętnych do zabawy.
To kolejny przedstawiciel tego gatunku urodzony w Polsce
ZOO w Warszawie nie jest jedynym miejscem, w którym można spotkać myszojelenie. To gatunek, który udało się rozmnożyć również we Wrocławiu oraz w Łodzi . W każdym z tych miast te maleńkie, urocze ssaki cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród zwiedzających.
Nic dziwnego. Przypominają miniaturową i nieco słodszą wersję dobrze znanych Polakom zwierząt kopytnych. Wielu uważa, że wyglądają jak mieszanka sarny i jakiegoś egzotycznego gryzonia . Bez względu na skojarzenie - każdy zgodnie twierdzi, że to zwierzęta, na które wyjątkowo przyjemnie się patrzy. Zdanie to podzielają zarówno dzieci, jak i dorośli.
Jak się okazuje, wyjątkowy wygląd myszojeleni jest doceniany od dawna. To gatunek, który nawet wśród internautów potrafi wzbudzić duże zamieszanie.
Myszojelenie kilka lat temu były hitem internetu
Na temat myszojeleni powstała polskojęzyczna piosenka, która ma ponad milion wyświetleń. Narodziny kolejnego przedstawiciela tego gatunku to dobry czas, żeby sobie o niej przypomnieć.
Okazuje się, że zwierzęta te kilkadziesiąt lat temu były uznawane za gatunek wymarły . Na szczęście, jak się okazuje, doskonale odnajdują się w środowisku stworzonym dla nich przez człowieka. Dlatego każdy nowo narodzony myszojeleń jest cenny ze względu na ochronę globalnej bioróżnorodności.
Źródło: facebook.com/WarszawskieZOO