Swiatzwierzat.pl Inne zwierzęta Atak niedźwiedzia w Bieszczadach. Ratownicy mieli mocno utrudnione zadanie, wezwano śmigłowiec
Atak niedźwiedzia, źródło: pexels.com @Paweł Kosmala, Engin Akyurt

Atak niedźwiedzia w Bieszczadach. Ratownicy mieli mocno utrudnione zadanie, wezwano śmigłowiec

13 listopada 2023
Autor tekstu: Joanna Kowalska

Specjaliści z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Sanoku przeprowadzili akcję, mającą na celu uratowanie mężczyzny zaatakowanego przez niedźwiedzia. Turysta znajdował się w okolicach nieistniejącej już wsi Hulskie. Przetransportowanie go do szpitala było skomplikowane i wymagało współpracy kilku profesjonalnych służb ratowniczych.

Eksplorował Bieszczady. Zaatakował go niedźwiedź

Jeden z turystów postanowił wykorzystać piękną pogodę na wycieczkę w Bieszczady. Celem jego podróży była nieistniejąca już wieś Hulskie. To słynna osada znajdująca się w województwie podkarpackim, w gminie Lutowiska, która została spalona w 1946 roku w ramach “akcji żniwnej”. To cenne z historycznego punktu widzenia miejsce jest chętnie odwiedzane przez wielu turystów.

Niestety, wycieczka z całą pewnością nie została zaliczona do tych najbardziej udanych. Mężczyzna eksplorujący tereny nieopodal wsi Hulskie, został zaatakowany przez niedźwiedzia. Nie był w stanie samodzielnie udać się po pomoc. Interweniować musiały lokalne służby ratownicze.

"Kocia zaraza" coraz bliżej Polski? Choroba z Wyspy Kotów dotarła do Europy

Akcja ratownicza była skomplikowana. Trudny teren spowalniał działania

O wypadku z udziałem niedźwiedzia brunatnego poinformowali przedstawiciele z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Sanoku . To oni rozpoczęli akcję ratowniczą, mającą na celu przetransportowanie rannego mężczyzny do placówki medycznej.

Jednak specjaliści wyraźnie podkreślili, że na tak wymagającym terenie, przy niesprzyjających warunkach pogodowych potrzebowali pomocy innych jednostek:

“Czasem zazdrości się nam - Ratownikom w Bieszczadach małej ilości wyjazdów, pięknych widoków itd… ale czasem to my zazdrościmy Kolegom pracującym w miastach, mającym do dyspozycji pomoc wszystkich Służb ”od ręki" i szybki dostęp do szpitali z wszelkim dostępnym zapleczem, a do tego dojazd po asfalcie".

Poza wspomnianymi już lokalnymi ratownikami, w akcji ratowniczej udział wzięli: GOPR Bieszczady, OSP Zatwarnica, OSP Lutowiska i PSP Ustrzyki Dolne. Następnie ranny został przetransportowany helikopterem do szpitala w Krośnie.

Specjaliści apelują: "Uszanujcie prawa przyrody"

Ratownicy relacjonujący akcję ratowniczą, przyznali, że wszystkie czynności trwały ponad trzy godziny . Poszkodowany mężczyzna ostatecznie trafił w dobre ręce, gdzie stopniowo dochodzi do zdrowia. Jednak specjaliści ostrzegają:

“Niedźwiedzie w Bieszczadach przygotowują się do zimowego snu, są rozdrażnione i niebezpieczne . Odwiedzając bieszczadzkie szalki uszanujcie prawa przyrody co zminimalizuje prawdopodobieństwo kontaktu z nami".

Każdy, kto decyduje się na eksplorowanie gór, powinien pamiętać o tym, że pod żadnym pozorem nie wolno schodzić z oficjalnie wyznaczonych szlaków . Ponadto, w razie spotkania z dzikim zwierzęciem należy zachować spokój i możliwie jak najszybciej się oddalić.

Źródło: facebook.com @Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku, wydarzenia.interia.pl

O jednego mniej. Żubr zabity przez wojskową ciężarówkę. Reakcja jego towarzysza rozdziera serce
Goniła go sfora zdziczałych psów, ale nie miał już siły uciekać. Dla takich jak on nie mają litości
Obserwuj nas w
autor
Joanna Kowalska

Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Technik weterynarii oraz zootechnik ze specjalizacją żywienia zwierząt gospodarskich. Prywatnie fanka ryb, aranżowania akwariów i nurkowania. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz do mnie na mail: joanna.kowalska@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy