Żona krzyknęła, żeby wyjrzał przez okno. Natychmiast złapał za telefon, "Myślałem, że to przebieraniec"
Państwo Jones, jak co ranka, szykowali się do pracy, kiedy w porannej rutynie coś im przeszkodziło. Wyglądając za okno, trafili na kuriozalny widok. Obcy mężczyzna włamał się na ich posesję i wyjadał jedzenie z karmnika dla ptaków? Nic bardziej mylnego. Małżeństwo przecierało oczy ze zdumienia, kiedy w końcu dotarło do nich, na co tak właściwie patrzą. Taką chwilę musieli uwiecznić.
Małżeństwo wyjrzało za okno. Nie mogli uwierzyć w to, co widzieli
Brian Jones przygotowywał się do rozpoczęcia dnia, kiedy jego żona spojrzała za okno. Widok tak ją zszokował, że musiała podzielić się odkryciem z mężem.
– Właśnie nalałem kawę, szykując się do wyjścia do pracy, a moja żona powiedziała: „PATRZ!” – relacjonuje Brian.
To, co zobaczył w pierwszej chwili go zaskoczyło. Na ich podwórku stał… człowiek w przebraniu niedźwiedzia ? Mężczyzna nie mógł uwierzyć własnym oczach. Zajęło mu chwilę, zanim pojął, że to nie żaden przebieraniec, a niedźwiedź z krwi i kości .
Pod ich oknem stał niedźwiedź. Myśleli, że to przebieraniec w kostiumie
Za oknem stała ciemna postać sylwetką przypominająca człowieka. Z daleka naprawdę można było się pomylić. Zarówno Brian, jak i jego żona w pierwszej chwili pomyśleli, że mają do czynienia z człowiekiem w kostiumie niedźwiedzia. Prawda była jednak o wiele bardziej zabawna, a zarazem przerażająca. Na ich podwórku stał prawdziwy niedźwiedź i próbował dostać się do karmnika dla ptaków .
Podobieństwo do człowieka było uderzające, kiedy miś stał wyprostowany na dwóch nogach. Małżeństwo musiało nakręcić filmik ze spotkania, inaczej nikt by im nie uwierzył .
Filmik zrobił furorę wśród znajomych. „Na początku myślałem, że to osoba w kostiumie!”
Na szczęście nic złego się nie stało . Para przywykła już do obecności niedźwiedzi w ich okolicy .
– W naszej okolicy dość często obserwuje się niedźwiedzie – powiedział Brian. – Pomyślałem, że ten był wyjątkowy, ponieważ stał jak człowiek.
Mężczyzna nie przeszkadzał misiowi w posiłku. Zwrócił uwagę na to, z jaką gracją zwierzę próbowało dostać się do zawartości karmnika, nie robiąc bałaganu wokół. Kiedy niedźwiedź skończył już jeść, wrócił do pozycji na czterech kończynach. Wrócił z powrotem do lasu, a wideo stało się hitem wśród znajomych małżeństwa. Wszyscy stwierdzali, że faktycznie, podobieństwo do człowieka jest łudzące . Internauci również w pierwszej chwili nie wiedzieli, kto znajduje się na filmiku.
- Ciekawe. Na początku myślałam, że to ktoś w płaszczu przeciwdeszczowym z parasolką w ręce, noszący czarne gumiaki. Potem zobaczyłam, jak się rusza.
- Ten miś musi zacząć robić przysiady #tatusiowe ciało
- Hej, kim jesteś, Ty w kostiumie?
Źródło: thedodo.com
