Zobaczyli ogromnego psa w typie pitbulla przywiązanego do ławki. Choć mógł wzbudzać strach, musieli mu pomóc
Dostrzeżonemu przez przechodniów psu groziło niebezpieczeństwo. Porzucony zwierzak został przywiązany do ławki w parku. Bez pożywienia i wody nie miał szans na przeżycie. Z powodu opinii groźnej rasy wszyscy go omijali.
Opinia pitbulli nie jest przychylna dla tej rasy
Pitbulle słyną ze swojej niepochlebnej opinii. Są uważane za groźną rasę i w paru krajach posiadanie ich zaczyna być zakazane. Zostały stworzone przez człowieka do stawania w psich walkach. Stąd właśnie pojawiły się u nich cechy charakteru uznawane za agresywne.
Pitbulle posiadają w sobie wrodzoną nieustępliwość, skłonność do bójek z innymi psami oraz są bardzo odporne na ból. Dobrze wychowany pies tej rasy to inteligentny, zabawny, wrażliwy i czuły zwierzak. Uwielbiający długie spacery i bezgranicznie oddany swojemu właścicielowi. Jest to jednak wymagający pies i jak można zauważyć nie każdy sobie z tą rasą dobrze radzi. Pitbulle często, gdy tylko pojawi się problem w ich zachowaniu, zostają porzucone. Ten pies miał jeszcze mniej szczęścia, bo oprócz porzucenia przez swojego właściciela został skazany na pewną śmierć przez uwiązanie do drewnianej ławki.
Ludzie się go bali. Ratownicy uratowali psa
Groźnego psa dostrzegli dobrzy ludzie, którzy obawiając się tej rasy, wezwali na pomoc odpowiednie służby. Ratownicy z Aston Human Society nie wahali się ani chwili, aby pomóc zwierzęciu. Na pierwszy rzut oka widać było, że pies potrzebuje pilnej interwencji medycznej. Pomimo bólu zwierzak bez problemu dał się dotknąć, a na pierwsze pieszczoty odpowiedział merdającym ogonem.
Miał infekcje skóry i oczu i rozpaczliwie potrzebował leczniczych kąpieli i kropli oraz maści do oczu, aby je leczyć - napisali pracownicy fundacji.
Pracownicy fundacji domyślali się, że trafili na dobrego psa, ale dopiero po pierwszych chwilach w placówce odkryli, jak wspaniały osobnik im się trafił.
Pies był wdzięczny swoim wybawcom. Prawda o nim okazała się zupełnie inna
Pies dzielnie znosił wszystkie kąpiele oraz badania. Okazało się, postrzegany przez innych jako groźny, pitbull tak naprawdę jest pociesznym czworonogiem. Ważący 53 kg ulubieniec fundacji nie zdawał sobie sprawy ze swojej wagi i z czułością rzucał się na swoich wybawców . Taka ilość miłości mogła ich lekko przydusić.
Dzięki opisanej przez nich historii na mediach społecznościowych pitbull szybko znalazł dom tymczasowy, w którym pokazał swoje prawdziwe oblicze. Okazało się, że jego przeznaczeniem jest bycie słodkim kanapowcem.
Źródło: facebook/15/10Foundation