Zobaczyła go na spacerze z psem, nie wiedziała, czym jest. Malec potrzebował pomocy
Samantha podczas spaceru ze swoim psem po rezerwacie natknęła się na zwierzę, które wyglądało bardzo nietypowo. Dopiero kiedy przyjrzała mu się dokładniej, zdała sobie sprawę z tego, że to porzucone stworzenie, które potrzebuje natychmiastowej pomocy. Kobieta nie była w stanie samodzielnie zabezpieczyć przerażonego czworonoga. Na szczęście mogła liczyć na pomoc przyjaciółki, która była specjalistką w opiece nad tym gatunkiem.
Na spacerze z psem natknęła się na tajemnicze zwierzę
Samantha jest właścicielką psa o imieniu Tonks, z którym regularnie udaje się na długie przechadzki po lasach oraz parkach . Na cel jednej z tego typu wycieczek wybrała lokalny rezerwat przyrody. Po długim i udanym spacerze, kiedy już niemalże doszła ze swoim pupilem do auta zaparkowanego na parkingu i zamierzała wrócić do domu, dostrzegła w trawie maleńkie zwierzę, które zwróciło jej uwagę.
Kobieta postanowiła zamknąć swojego psa w samochodzie, a następnie przyjrzeć się tajemniczej istotce. Zaniepokoiło ją to, że puchaty czworonóg na widok jej i psa nawet nie próbował uciekać. Zamiast tego siedział skulony w wysokiej trawie. Na początku myślała, że to zając, później uznała, że to z całą pewnością świstak. Dopiero kiedy przyjrzała się bliżej tajemniczej istocie, zdała sobie sprawę z tego, że to domowe zwierzę. Na skraju rezerwatu samotnie błąkał się szary królik.
Nie potrafiła sama pomóc porzuconemu zwierzakowi
Już po kilku chwilach obserwowania puszystego stworka Samantha była przekonana, że nie powinno go być w miejscu, w którym go zastała. Zwierzę było oswojone, ktoś musiał zostawić je w rezerwacie celowo. Dlatego kobieta postanowiła mu pomóc. Wiedziała, ze króliczek nie poradzi sobie sam na wolności. Niestety, kiedy próbowała go chwycić, natychmiast umykał przed nią, wykonując skok. Samantha bała się, że w ten sposób przestraszy zwierzaka na tyle, że zupełnie zniknie jej z oczu.
Zaniepokojona kobieta postanowiła zadzwonić do przyjaciółki, która od lat posiada w swoim domu króliki, dzięki czemu doskonale wie, jak się z nimi obchodzić. Zaalarmowana kobieta natychmiast zgodziła się pomóc. Zabrała ze sobą niezbędne rzeczy i udała się w miejsce wskazane przez Samanthę, która czekała na nią, siedząc tuż obok przerażonego króliczka.
Dzięki zaangażowaniu dwóch kobiet porzucony królik dostał szansę na nowe życie
Przyjaciółka Samanthy przyjechała do rezerwatu uzbrojona w transporter, do którego wrzuciła kilka króliczych przysmaków. Porzucony czworonóg nie był w stanie oprzeć się zaoferowanej przekąsce, dzięki czemu szybko udało się go zabezpieczyć . Kobiety natychmiast dały mu wodę, sianko oraz granulat. Zwierzak chętnie skorzystał z zaoferowanej uczty. Był nie tylko zmarznięty, ale również bardzo głodny i spragniony.
Samantha postanowiła zaopiekować się znalezionym zwierzakiem . Dała mu na imię Fig. Na początku była przekonana, że będzie jego opiekunką tylko przez pewien czas, dopóki nie znajdzie kogoś, kto postanowi dać mu stały dom. Szybko jednak zakochała się po uszy w swoim nowym podopiecznym . Dzięki wsparciu przyjaciółki wiedziała, jak zadbać o niego, aby zapewnić mu komfortowe życie. Kicający czworonóg odwdzięczył się jej za okazaną mu troskę w najwspanialszy z możliwych sposobów: zaoferował jej swoją przyjaźń i bezgraniczne zaufanie.
Źródło: thedodo.com