Zabrali psy na szkolenie do lasu, nagle za ich plecami stanął on. Wyraźnie miał żal, "Nie zazdroszczę"
W Polskich lasach żyje wiele gatunków pięknych stworzeń. Niektóre z nich są powszechnie widywane przez ludzi, spotkanie z innymi jest prawdziwą rzadkością. Okazuje się, że na terenach kolbudzkich można natknąć się na jednego z największych ssaków występujących w Europie. Taką okazję miała ekipa Straży Pożarnej prowadząca szkolenie dla psów ratowniczych.
Ich dzień w lesie spędzony na szkoleniu dla psów od razu zapowiadał się intensywnie. Nikt nie spodziewał się jednak, że dojdzie do aż tak ekstremalnej sytuacji.
Pierwszy dzień egzaminów obfitował w nietypowe spotkanie
Psy szkolone do pracy z ekipą ratowniczą Straży Pożarnej muszą zdać trudne egzaminy. Część z nich przeprowadzana jest w lasach. To prawdziwe wyzwanie dla młodych czworonogów. Podczas tego wydarzenia niektóre z nich miały okazję przejść wyjątkowo trudny test. Już w pierwszym dniu drużyna natknęła się na dorosłego łosia.
Nie wiadomo, kto był najbardziej zaskoczony całą sytuacją. Ludzie, psy, czy może sam łoś?
Szkolenie dla psów odbyło się w ekstremalnych warunkach
Niespodziewany widok tak ogromnego stworzenia, jakim jest łoś, może wzbudzić wiele emocji. Na szczęście, udokumentowane zdjęciem spotkanie zakończyło się bezproblemowo dla każdej ze stron. Klępa, bo tak określa się samicę łosia, szybko straciła zainteresowanie duetem ratowników. Po krótkiej rewizji postanowiła zawrócić i udać się w tylko sobie znanym kierunku.
Jak relacjonuje pan Piotr, widoczny na zdjęciu opiekun psa, obeszło się bez zbędnych nieporozumień. Psy były pod ciągłą opieką doświadczonych opiekunów. Doskonale jednak poradziły sobie w zaistniałej sytuacji.
Co robić, kiedy na swojej drodze spotka się łosia?
Łosie zazwyczaj nie decydują się na bliskie spotkania z człowiekiem. Okazuje się jednak, że zdarzają się wyjątki. Takie sytuacje wynikają przede wszystkim z tego, że ludzie nieświadomie wchodzą na teren, gdzie funkcjonują przedstawiciele tego gatunku.
Te duże ssaki są zwierzętami terytorialnymi i niechętnie bez potrzeby opuszczają swoje ulubione miejsca. Dlatego w razie natknięcia się na łosia należy zachować spokój i powoli wycofać się z pierwotnie ustalonej ścieżki. Ewentualnie można poczekać, aż zwierzę samo postanowi się oddalić.
Pod żadnym pozorem nie wolno próbować dotykać zwierzęcia ani nie zaczepiać go w żaden inny sposób. Spłoszone mogą wykazać się agresją. To z kolei z pewnością nie należałoby do zbyt przyjemnych doświadczeń.
Źródło: zloteprzeboje.pl