Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Dogoterapia to wsparcie nie tylko dla dzieci. Często wystarczy jeden dotyk i pojawia się uśmiech
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 15.06.2023 09:52

Dogoterapia to wsparcie nie tylko dla dzieci. Często wystarczy jeden dotyk i pojawia się uśmiech

zajęcia dogoterapii
fot. Katarzyna Sirak

15 czerwca obchodzimy Ogólnopolski Dzień Dogoterapii. Choć animaloterapia od kilku lat przybiera na popularności, zwłaszcza jako metoda leczenia najmłodszych, nie wszyscy zdają sobie sprawę, że kontakt z psem oznacza cały szereg korzyści również w przypadku osób dorosłych i seniorów. Wiedzy w tym zakresie zasięgnęliśmy u źródła - o odpowiedź na kilka pytań poprosiliśmy ekspertkę z Centrum Edukacyjno – Terapeutycznego „Podać Łapę” w Pruszkowie.

Pierwsze oficjalne obchody Dnia Dogoterapii w Polsce odbyły się w 2007 roku. Nie oznacza to jednak, że wcześniej terapia z udziałem wyszkolonych psów, ich opiekunów, a przede wszystkim pacjentów nie miała miejsca. To często nieocenione wsparcie dla osób z niepełnosprawnością ruchową, intelektualną, ale i metoda psychoterapii.

Dogoterapia w Polsce - dlaczego kontakt ze zwierzętami jest tak ważny?

Nie bez powodu pies zyskał miano najlepszego przyjaciela człowieka. Pracował na nie przez wieki, a eksperci udowodnili, że jest też w stanie przyczynić się do poprawy naszej sprawności ruchowej oraz intelektualnej. Właśnie dlatego dogoterapia jest stosowana w placówkach na całym świecie, a sami uczestnicy zajęć oraz ich najbliżsi bardzo chwalą sobie jej efekty. 

Zajęcia prowadzone przez opiekuna z psem mogą odbywać się indywidualnie lub grupowo. Bywa, że dołączane są do nich elementy innych metod. Kontakt człowieka z czworonogiem ma pozytywny wpływ nie tylko na rozwój ruchowy, ale także emocjonalny, intelektualny i społeczny. Z terapii mogą skorzystać osoby w różnym wieku, z różnymi schorzeniami: porażeniem mózgowym, zespołem Downa, schizofrenią, cukrzycą oraz chorobą Alzheimera.

Zalety kynoterapii potwierdzono już szeregiem badań i obserwacji, między innymi przez jednego z pierwszych jej zwolenników doktora Borisa Levinsona ze Stanów Zjednoczonych. Ich zgłębianie trwało przez lata i wciąż dowiadujemy się coraz to nowych faktów z tego zakresu. Odpowiednio wyszkolony pies jest w stanie naprawdę zmotywować uczestnika zajęć do podjęcia działań, jednak aby to było możliwe, sam musi być na to odpowiednio przygotowany.

Katarzyna Sirak z Centrum Edukacyjno – Terapeutycznego „Podać Łapę” w Pruszkowie zdradziła tajniki pracy z psimi terapeutami. Dzięki tym informacjom możemy dowiedzieć się nie tylko, jak przebiega sama terapia i kiedy są zauważalne jej pierwsze efekty, ale również kto najczęściej z niej korzysta, a nawet jak wybrać i przygotować odpowiedniego czworonożnego terapeutę do pracy.

Ratownicy próbowali wyciągnąć kociątko z nory żółwia. Kiedy spojrzeli głębiej, nie wierzyli własnym oczom

Odpowiedni pies z odpowiednim terapeutą to nieodzowna składowa sukcesu

Świat Zwierząt: Jak wygląda wybór psa, który ma zadatki na psiego terapeutę?

Katarzyna Sirak: Wybór odpowiedniego psa to na początku obserwacja. Ogromną rolę ma przede wszystkim odpowiednia socjalizacja. Dobrze, jeśli możemy zacząć współpracę już ze szczeniakiem, to pozwala nam dostrzec jego cechy charakteru od samego początku. Mamy szansę uczyć go wszystkiego, przyzwyczajać do miejsc, otoczenia, dźwięków, odpowiednio socjalizować z ludźmi oraz innymi zwierzętami. Ważne jest, by pies lubił kontakt z człowiekiem, miał łagodne, przyjazne usposobienie, chętnie się uczył i chciał z nami pracować. Nie ma jednej, konkretnej rasy najlepiej nadającej się do prowadzenia zajęć dogoterapii. Wiele osób czy organizacji wyklucza niektóre rasy uważane za agresywne, co bywa krzywdzące zarówno dla psów, jak i opiekunów. Zazwyczaj jest to wynik złej opinii danych ras oraz społecznego odbioru.

Powoli odchodzi się od bezpośredniego kontaktu z psem podczas zajęć, ale mimo to pies musi czuć się dobrze w obecności innych osób. Gdy pies skończy dwa lata, warto przeprowadzić testy predyspozycji, które podpowiedzą czy nasz czworonożny przyjaciel sprawdzi się w roli psa towarzyszącego.

Świat Zwierząt: Jak długo trwa wyszkolenie czworonoga do roli, jaką ma spełniać?

Szkolenie podstawowego posłuszeństwa, w zależności od wybranego kursu, trwa od trzech do sześciu miesięcy. Jednak z psem pracujemy cały czas od wieku szczenięcego do starości. Praca, w którą włączamy zwierzę, musi być dla niego atrakcyjna, dlatego systematycznie uczymy psa nowych rzeczy, które możemy wykorzystać w pracy. Musimy również stale utrwalać zdobyte już przez niego umiejętności.

dogoterapia (2).jpg
fot. Katarzyna Sirak

"Często w trakcie dotyku sierści, pojawia się uśmiech na twarzy uczestnika"

Świat Zwierząt: Kto najczęściej korzysta z dogoterapii? Czy są to głównie dzieci, a może również osoby starsze?

Z mojego doświadczenia wynika, ze najczęściej odbiorcami naszych zajęć są dzieci, głównie w wieku żłobkowym i przedszkolnym. Prywatne placówki zdecydowanie bardziej mogą sobie pozwolić na rozbudowę zajęć dodatkowych, bogatszą ofertę. Starają się spełnić oczekiwania rodziców co do różnorodności programu i terapii. Młodsze dzieci są ciekawe świata, lubią zwierzęta i chętnie uczestniczą w spotkaniach, ponieważ jest to dla nich coś nowego, zupełnie innego, bardzo często nie mają zwierząt w domu i jest to jedyna możliwość na obcowanie ze zwierzęciem. Dodatkowo zajęcia edukacyjne z psem są atrakcyjniejsze i przynoszą lepsze rezultaty.

Drugą liczną grupą są osoby dorosłe w Warsztatach Terapii Zajęciowej oraz osoby starsze w Domach Pomocy Społecznej, Ośrodkach Pomocy Społecznej czy Klubach Seniora. Te zajęcia cieszą się sporą popularnością i są bardzo dobrze odbierane. Przynoszą efekty i wiele radości. Oczywiście pracujemy również w szkołach podstawowych, ale zdecydowanie jest to najmniej liczna grupa odbiorców.

dogoterapia.jpg
fot. Katarzyna Sirak

Świat Zwierząt: Czy istnieją przeciwskazania, oprócz alergii na sierść, do udziału w terapii?

Silna alergia na sierść lub ślinę psa jest głównym przeciwskazaniem do zajęć. Z dogoterapii powinny być również wyłączone osoby, które są agresywne w stosunku do psa lub ich rodzice czy opiekunowie nie wyrazili zgody na takie zajęcia. Zdarza się, że czasem musimy wykluczyć dziecko czy osobę niepełnosprawną z zajęć, ponieważ dochodzi do zbyt silnego przywiązania do psa i każde rozstanie, pożegnanie staje się niemal traumatycznym przeżyciem. Warunkowo w spotkaniach mogą uczestniczyć osoby odczuwające lekką obawę przed psem, jednak należy bacznie obserwować zachowanie i reakcje danej osoby, bo być może konieczne okaże się leczenie kynofobii.

Świat Zwierząt: Jakie emocje wyzwalają zwierzaki w uczestnikach dogoterapii?

Emocji na naszych zajęciach jest bardzo wiele. Przy pierwszym kontakcie zdarza się albo wielka ekscytacja, radość na widok psa, albo delikatny strach, niepewność, wycofanie, obawa przed tym co za chwilę się wydarzy. Po chwili zauważamy uspokojenie emocji, wyciszenie, spokój i opanowanie. Osoby, które wiedzą już, jak należy właściwie zachować się przy psie, wykazują pozytywne reakcje. Często w trakcie dotyku sierści pojawia się uśmiech na twarzy uczestnika. Zarówno dzieci, jak i dorośli uważają głaskanie za coś przyjemnego, odprężającego, relaksującego, wyciszającego. Starszym osobom bardzo często zdarza się zasnąć przy psie.

Świat Zwierząt: Po jakim czasie zazwyczaj następuje u nich zauważalna poprawa samopoczucia?

Jest to kwestia bardzo indywidualna. Zazwyczaj wystarczy kilka minut, często jedno, dwa spotkania, a sporadycznie nawet kilku spotkań. Zdecydowanie największą blokadą jest upór i lęk przed psem. U osób, które nie odczuwają strachu lub łatwo dostosowują się do zasad i przestrzegają ich, poprawa samopoczucia widoczna jest bardzo szybko, w większości przypadków na pierwszych zajęciach.

dogoterapia (3).jpg
fot. Katarzyna Sirak
Centrum-Edukacyjno-–-Terapeutyczne-Podac-Lape-Dogoterapia-2022-3 (1).jpg
fot. Katarzyna Sirak

źródło: opracowanie własne; perfect-fit.pl

"Plaga bezmyślności" opanowała cały kraj. To, jak Polacy pozbywają się zwierząt, przekracza wszelkie granice
Króliki w klatkach
Lato to czas, kiedy świat staje się bajeczny, a każdy z nas z niecierpliwością odlicza dni do długo wyczekiwanego i zapewne w pełni zasłużonego urlopu. Tymczasem w schroniskach już widać, że sezon wakacyjnych wyjazdów jest w pełni. Problem co roku powraca jak bumerang. Tym razem grono bezpańskich zwierzaków z Poznania zasiliły cztery króliki. Dwa z nich zostawiono w klatkach na pełnym słońcu.Chociaż psy, koty, króliki i inne zwierzęta porzucane są o każdej porze roku, to właśnie przełom wiosny i lata stanowi prawdziwe apogeum tego zjawiska. W każdym schronisku można usłyszeć setki podobnych historii o tym, jak ukochane pupile w jednej chwili stają się nikomu niepotrzebnymi rzeczami, które można co najwyżej wystawić na śmietnik. 
Czytaj dalej
Kot Duke zgarnął niecodzienną fuchę na lotnisku. To od niego zależy zdrowie i bezpieczeństwo podróżnych
Kot w służbowym mundurku
Podróż samolotem stresuje wielu ludzi, niezależnie od wieku. Na zszargane nerwy składają się korki w drodze na lotnisko, bezlitosne godziny odlotów, przedłużające się odprawy czy niesprzyjająca pogoda. Splot tego typu okoliczności często sprawia, że podróżujący bardzo potrzebują czegoś, co pomoże im się uspokoić. Okazuje się, że doskonałymi kompanami w takich sytuacjach są zwierzęta. Specjaliści z lotniska San Francisco doskonale zdają sobie sprawę z tego, że warto dbać o samopoczucie pasażerów. Dlatego postanowili podjąć niecodzienne kroki w trosce o komfort ludzi podróżujących samolotami. 
Czytaj dalej