Z kratki wentylacyjnej wystawała mu tylko głowa. Kot potrzebował pomocy
W miejscowości Rybno w powiecie sochaczewskim pewien rasowy kot pozazdrościł swoim kuzynom wędrówek po okolicznych budynkach. Zwierzę wyszło na dach przez otwarte okno i utknęło w kominie. Przerażony właściciel wezwał na pomoc strażaków, którzy mieli nie lada problem z ciekawskim mruczkiem, który zamiast współpracować, wybrał się na dalsze zwiedzanie.
Kocie wędrówki mogą mieć opłakane skutki
Koty to niezrównani odkrywcy, uwielbiający wspinać się i eksplorować każdy zakamarek swojego otoczenia. Nawet rasowe domowe mruczki, mogłoby się wydawać bardziej leniwe i spokojne, czasami zapragną przygody , pozazdrościwszy swoim dachowym kuzynom. Z powodu braku doświadczenia często ich eskapady kończą się w miejscach, w których nie powinny się znaleźć . Wtedy zrozpaczonym właścicielom pozostaje prosić o pomoc dzielnych funkcjonariuszy straży pożarnej , którzy wybawią futrzastego nieszczęśnika z opresji.
Ochotnicy z OSP Rybno, otrzymali zgłoszenie o nietypowym zdarzeniu. Mruczek, który wyszedł oknem na dach budynku, postanowił zwiedzić komin wentylacyjny, a następnie w nim utknął . Zrozpaczony właściciel był bezradny. Strażacy musieli szybko przystąpić do akcji ratunkowej .
Strażacy w akcji. Kot dostał się do przewodów wentylacyjnych
Podczas gdy strażacy próbowali przez komin dostać się do uwięzionego kota , przerażone zwierzę, zamiast iść w ich stronę, w panice postanowiło przeciskać się przez dalsze rejony przewodów wentylacyjnych . Właściciel odchodził od zmysłów, wyobrażając sobie całą zawiłą sieć, w której mógł utknąć, bądź zranić się jego ukochany mruczek. Był przekonany, że już nie odzyska pupila, który na dobre pozostanie wewnątrz budynku.
Sprytny mruczek, ku zaskoczeniu ratowników, oszukał wszystkich . Nagle pojawił się u sąsiadów w łazience. Duże kocie oczy patrzyły zza kratki, błagając o pomoc . Strażacy wraz z właścicielem z łatwością wydostali futrzaka, ściągając osłonę nawiewu. Cała akcja na szczęście dla ciekawskiego brytyjczyka, który postanowił sprawdzić wytrzymałość konstrukcji budynku, zakończyła się sukcesem.
Właściciele kotów muszą o tym pamiętać
Niektóre koty mają wprost wrodzoną zdolność do pakowania się w tarapaty , ale na szczęście dzięki ludzkiej życzliwości i determinacji udaje się je z nich wyciągać. Akcja strażaków to doskonały przykład na to, jak współpraca i empatia mogą prowadzić do szczęśliwego zakończenia , nawet w najbardziej nietypowych sytuacjach.
Mruczki są niesamowicie zręcznymi i ciekawskimi stworzeniami . Czasem uwielbiane przez nas ich cechy charakteru mogą zaprowadzić je w miejsca dla nich niebezpieczne. Właściciele powinni zwracać szczególną uwagę na otwarte okna, balkony, kominy i inne potencjalnie ryzykowne miejsca, aby uniknąć podobnych przygód.