Urządzali nielegalne pokazy węży. Policja zatrzymała ich w centrum Gdańska na oczach gapiów
Wycieńczone szczeniaki czy zaniedbane szopy oraz ptactwo to historie, które już miały miejsce na ulicach miejscowości turystycznych. Wykorzystywanie zwierząt jako atrakcji może być prawdziwą żyłą złota, a jak się okazuje, właściciele istot pełniących funkcję żywych maskotek często niespecjalnie przejmują się ich dobrostanem. Kolejny tego typu proceder miał miejsce w tym sezonie wakacyjnym, w Gdańsku. Tym razem ucierpiały egzotyczne gady. W sprawie interweniowali przedstawiciele prawa. Właścicielom zwierząt grożą poważne konsekwencje, jeden z nich stanie przed sądem.
Mieszkańcy Trójmiasta wielokrotnie informowali władze o problemie
Wykorzystywanie zwierząt jako atrakcji turystycznej to powszechny proceder w wielu miejscach w Polsce, który szczególnie często jest praktykowany w okresie wakacyjnym. Sygnały o problemie napływały od mieszkańców Trójmiasta już od jakiegoś czasu.
Dlatego 3 sierpnia w siedzibie Straży Miejskiej zorganizowano spotkanie, na którym wypracowano oficjalne procedury mające na celu skuteczne wyeliminowanie z przestrzeni miejskiej nielegalnych pokazów z wykorzystaniem zwierząt . Schemat działania ustalono wspólnie z przedstawicielami Policji, zastępcą Powiatowego Lekarza Weterynarii, dyrektorem gdańskiego ZOO, pracownikami Urzędu Miejskiego w Gdańsku i prezesem fundacji zajmującej się ochroną i pomocą zwierzętom.
Jak się okazało, na okazję do wypróbowania ustalonych procedur nie trzeba było długo czekać .
W Gdańsku organizowano nielegalne pokazy egzotycznych gadów
5 sierpnia bieżącego roku funkcjonariusze Straży Miejskiej dostali zgłoszenie od operatora monitoringu miejskiego. Chodziło o dwóch mężczyzn prowadzących pokaz węży przy ulicy Długiej w Gdańsku.
Na miejscu okazało się, że to egzotyczne osobniki - pyton i boa. Właściciele zwierząt okazali się być obywatelami Tunezji, jeden miał 39, a drugi 41 lat. Zostali wylegitymowani i poinformowani o tym, że wystawiając węże na pokaz, łamią przepisy prawne.
Tunezyjczycy dostali wezwanie do stawienia się w jednostce Policji . Po zakończonej interwencji właściciele gadów zakończyli nielegalny proceder i odeszli.
Właściciele gadów spotkają konsekwencje karne
8 sierpnia bieżącego roku, Tunezyjczycy wylegitymowani podczas prowadzenia nielegalnego pokazu zwierząt, usłyszeli trzy zarzuty łamania przepisów prawnych . Działali niezgodnie z:
- ustawą o ochronie zwierząt;
- ustawą o ochronie przyrody;
- ustawą o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych.
Jeden z mężczyzn został ukarany mandatem gotówkowym , natomiast drugi stanie przed sądem. Odpowie za prezentowanie egzotycznych zwierząt w miejscu do tego niedostosowanym. W związku z tym właściciel gadów nie był w stanie zapewnić bezpieczeństwa ludziom oraz wężom.
Wszelkie działania tego typu powinny odbywać się z wykorzystaniem zwierząt posiadających dokumenty potwierdzające legalność ich pochodzenia. Ponadto, o każdym pokazie z udziałem zwierząt powinien zostać zawiadomiony Powiatowy Inspektorat Weterynarii.
Źródło: pomorska.policja.gov.pl