Ukradli mu psa, gdy wypłacał gotówkę z bankomatu. Wkrótce policja dostrzega w tłumie podejrzany znak
Opiekun psa o imieniu Charlie nie mógł spodziewać się, że jego pupil zostanie skradziony w momencie, gdy on sam zajmie się wypłacaniem pieniędzy z bankomatu. Gdy zorientował się, co właśnie się wydarzyło, próbował wszystkiego, by odzyskać swojego czworonoga. Kilka dni później monitoring zarejestrował próbę sprzedaży skradzionego pupila.
Te szokujące wydarzenia rozegrały się przy jednym z bankomatów w Los Angeles. Wystarczyła zaledwie chwila nieuwagi człowieka, a jego buldoga angielskiego już nie było. Niestety kradzieże psów zdarzają się nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na całym świecie.
Chciał tylko wypłacić gotówkę z bankomatu, chwila nieuwagi kosztowała go psa
Charlie to uroczy pies, który skradł serca wszystkich sąsiadów w okolicy. Nikt nie mógł przewidzieć, że jego los potoczy się w tak zatrważający sposób. Pewnego dnia, gdy wraz z opiekunem pojechał skuterem do bankomatu, aby wypłacić pieniądze, wystarczył moment nieuwagi mężczyzny i gdy odwrócił się, jego czworonożnego przyjaciela już nie było .
Pogrążony w sutku właściciel obiecał sobie, że zrobi wszystko, aby odzyskać swojego ukochanego psa. Wyznaczył nagrodę 2,5 tysiąca dolarów za informacje, gdzie aktualnie przebywa. Historia tak bardzo poruszyła jego sąsiadów, że zdecydowali się podwoić nagrodę.
Monitoring zarejestrował coś podejrzanego
Kilka dni później miejski monitoring zarejestrował psa łudząco przypominającego zaginionego buldoga angielskiego . Jakby tego było mało osoba, która trzymała go na smyczy, miała przy sobie tabliczkę z napisem “na sprzedaż”. Niestety, po chwili ślad po czworonogu znowu zaginął.
Jego opiekun nie przestaje mieć jednak nadziei, że pupil się odnajdzie. Wraz z nim czynny udział w poszukiwaniach biorą również wszyscy sąsiedzi z okolicy. Mocno liczymy na to, że buldog niebawem wróci do swojego właściciela.
Charlie nie był jedyny
Co ciekawe niedługo przed kradzieżą Charlie'ego, w Los Angeles miała miejsce podobna sytuacja . Otóż z jednego z domów, podczas nieobecności jego lokatorów został skradziony buldog francuski. Jego historia również poruszyła nie tylko miłośników czworonogów.
Niestety nie wiadomo, czy psa udało się odzyskać właścicielom. Mamy jednak nadzieję, że zarówno on, jak i Charlie wrócili do swoich kochających rodzin. Ich historie to także ostrzeżenie dla wszystkich posiadaczy zwierząt domowych. Zawsze warto mieć oczy dookoła głowy, nawet w najbardziej nieoczekiwanych sytuacjach.
źródło: wamiz.com