Uklęknął na plaży, by oświadczyć się ukochanej. Jednak całe show wcale nie należało do niego
Pewien mężczyzna postanowił oświadczyć się wybrance swojego serca nad brzegiem morza. Zadbał nawet o to, aby wszystko nagrać na ukrytej kamerze. Uznał, że filmik będzie wspaniałą pamiątką. Nie spodziewał się tego, że głównym bohaterem nagrania nie będzie ani on, ani jego partnerka. Pewne stworzenie w najmniej odpowiednim momencie postanowiło skupić na sobie całą uwagę zakochanej pary.
Oświadczyny na plaży nie poszły zgodnie z planem. Ukryta kamera wszystko nagrała
Oświadczyny to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu dla wielu ludzi. Dlatego zarówno wiele kobiet jak i mężczyzn marzy o tym, aby ten dzień wyglądał dokładnie tak, jak to sobie wyobrażają. Jedni chcieliby zaręczyć się w luksusowej restauracji, inni z kolei wyobrażają sobie tę scenę na świeżym powietrzu. Nie ma reguły mówiącej o tym, czy podczas oświadczyn para powinna być sama, czy może powinni towarzyszyć jej najbliżsi. To wszystko kwestia względna i każdy ma prawo do własnych oczekiwań odnośnie tego, jak mają wyglądać wymarzone zaręczyny.
Pewien mężczyzna uznał, że miejscem idealnym o poproszenie o rękę wybranki jego serca będzie nadmorska plaża. Romantyk był przekonany, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Zadbał nawet o to, aby nagrać wszystko na ukrytej kamerze, aby mieć wspaniałą pamiątkę. Nie spodziewał się jednak, że głównym bohaterem filmiku nie będzie ani on, ani jego partnerka.
Podczas oświadczyn między parę wszedł ich pupil
Mężczyzna postanowił oświadczyć się wybrance swojego serca podczas spaceru z czworonogiem. Posłuszny, ale jednocześnie bardzo wesoły i aktywny pies nabrał ochoty do psot dokładnie w tym momencie, w którym jego właściciel zaczął realizować swój plan . Gdy mężczyzna ukląkł przed swoją kobietą, tuż przed nim pojawił się również jego pupil.
Zwierzak wyglądał zupełnie tak, jakby to on miał zamiar przyjąć pierścionek . Natomiast zaskoczona kobieta zupełnie nie wiedziała, jak zareagować. Zamiast odpowiedzieć “tak” lub “nie” starała się jednocześnie skupić na zaręczynach jak i na psie, co wydawało się być niewykonalnym zadaniem.
Szaleństwom psa nie było końca
Psiak nie poprzestał na jednym wybryku. W ciągu zaledwie minuty zdążył wpaść na kilka pomysłów, niespecjalnie pasujących do sytuacji, która miała być romantyczna. Czworonóg nagle nabrał ochoty na kopanie dołka pomiędzy kobietą a mężczyzną tylko po to, aby po chwili porzucić to zajęcie i udać się w szaleńczą pogoń za czymś niewidzialnym.
Okazuje się, że ogromne emocje towarzyszące zaręczynom odczuwają nie tylko zakochane pary . Zwierzęta będące świadkami wyjątkowych wydarzeń przyjmują na siebie pewną część ładunku emocjonalnego, co często objawia się zaskakującymi reakcjami, które nie zawsze pasują do sytuacji . Nie da się ukryć jednak tego, że ciężko nie sposób nie wybaczyć ukochanemu pupilowi wybuchu radości na widok szczęścia właścicieli.
Źródło: instagram.com/dogsdailyshow