Tragedia na wycieczce w Sudetach. Pies zginął na oczach opiekuna
Podczas górskiej wycieczki na Wielką Sowę turyści ujrzeli tragedię. Pies biegający luzem dostał się w nieodpowiednie miejsce. Zwierzę weszło na zewnętrzne schody wieży widokowej i widząc na dole swojego opiekuna, zdecydowało się na skok. Czworonóg przypłacił nieodpowiedzialność właściciela własnym życiem. Pracownicy parku zamieścili nagranie ku przestrodze.
Tragiczny wypadek w Górach Sowich. Właściciel nie upilnował swojego psa
W sercu Sudetów, w południowo-zachodniej Polsce, wznoszą się majestatyczne Góry Sowie. Najwyższy ich szczyt, Wielka Sowa jest nie tylko celem górskich wędrówek, ale również prawdziwymi rajem dla miłośników czworonogów. Malownicze krajobrazy, urokliwe trasy i przyjazne dla zwierząt ścieżki czynią te góry wyjątkowym miejscem na mapie turystycznej naszego kraju.
Wielka Sowa, wznosząca się na 1015 metrów n.p.m. oferuje spektakularne widoki, które zapierają dech w piersiach. Znajduje się na niej wieża widokowa, z której rozciąga się panorama na Sudety, Kotlinę Kłodzką, a przy dobrej pogodzie nawet na Karkonosze. To właśnie na tej wieży w dniu 2 czerwca 2024 roku doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Pies pozostawiony bez nadzoru wszedł po schodach na wysokość drugiego piętra i spadł na ziemię. Nieodpowiedzialność właścicieli zwierzę przepłaciło życiem.
Spotkałeś jerzyka leżącego na ziemi w bezruchu? Bez twojej pomocy sobie nie poradzi Miała 15 lat, gdy oddała kota do schroniska. 2 lata później nie wierzy własnym oczomPies spadł z wysokości drugiego piętra
Szczyt Wielkiej Sowy jest idealnym miejscem na chwile odpoczynku po wyczerpującej wspinaczce z czworonogiem. Większość psów dla ich bezpieczeństwa prowadzona jest przez opiekunów na smyczy. Niestety nie każdy posiadacz psa pamięta, że smycz nie jest po to, aby zwierzę uwięzić, ale po to, aby je chronić.
Na zamieszczonym przez portal Wielka Sowa nagraniu możemy zobaczyć następstwo spuszczenia pupila z oczu. Niczym nieprzypięty czworonóg oddala się od swoich właścicieli i wchodzi na schody prowadzące na wieżę widokową. Zwierzę na chwilę znika, a obraz niemal się nie porusza, jedynie upływające na nagraniu sekundy przypominają, że film nadal trwa. Po chwili dostrzegamy psa na szczycie i widzimy, jak zauważając swojego opiekuna stojącego na dole, futrzak decyduje się na skok. Stworzenie jeszcze przez chwilę po upadku próbowało się podnieść, lecz niestety obrażenia, jakich doznało, okazały się dla niego śmiertelne.
Nagranie zawiera drastyczne sceny. Osobom szczególnie wrażliwym polecamy pominąć jego odtwarzanie.
Pracownicy i urzędnicy apelują: "Prosimy, bądźcie odpowiedzialni"
Pracownicy Parku Krajobrazowego Gór Sowich oraz urzędnicy gminy Pieszyce, na której terenie znajdują się malownicze pasma, apelują do właścicieli czworonogów o rozwagę i prowadzenie psów na smyczy. Tragedii można było uniknąć, a błąd popełniony przez nieodpowiedzialnych opiekunów kosztował niewinne zwierzę życie.
Dlaczego pies w lesie, górach, w miejscach nieprzystosowanych do zapewnienia mu bezpieczeństwa powinien być na smyczy? Nie dlatego, że pan/pani się czepi… Nie dlatego, że “zasady trzeba łamać”, albo jemu nic się nie stanie. Temu psiakowi też nic miało się nie stać… Trauma dla wszystkich… właścicieli, naszego pracownika - napisali w apelu zarządcy Parku Krajobrazowego Gór Sowich.