To było ich ostatnie pożegnanie. Słowa nie wyrażają bólu, jakiego doświadczył po śmierci psa
Mężczyzna pokazał w swoich social mediach, w jaki sposób pożegnał swojego ukochanego psa. Jego ból jest w stanie zrozumieć jedynie osoba, która znalazła się w podobnej sytuacji. Ostatnie pożegnanie, jakie mu urządził, mocno chwyta za serce, a nawet może wyciskać łzy.
Mieszkaniec Filipin o imieniu Dumenat nie mógł pogodzić się ze stratą swojego ukochanego psa . Ceremonia pożegnalna, jaką urządził swojemu husky'emu, zrobiła ogromne wrażenie na internautach, do których dotarły zdjęcia i nagrania z ich ostatniego spotkania. Gołym okiem widać, że Shadow był dla niego czymś więcej, niż tylko czworonogiem.
We wzruszający sposób pożegnał swojego psa
Już kilka lat temu podczas wizyty u weterynarza, specjalista oznajmił Dumenatowi, że jego pies Shadow nie jest w najlepszej formie. Husky miał bardzo niską liczbę płytek krwi, a dalsze badania wskazały, że ma chorobę zapalną o podłożu immunologicznym, a także anemię aplastyczną .
Kiedy mężczyzna usłyszał tę diagnozę, jego świat wywrócił się do góry nogami. Mimo wszystko nie zamierzał się poddać w walce o jak najwięcej bezcennego czasu, który będą mogli spędzić jeszcze w swoim towarzystwie. Aby choć odrobinę poprawić jego stan, niezbędne okazały się transfuzje krwi . Jednak lekarz od razu uświadomił go, że nawet one wiążą się z ogromnym ryzykiem.
Pierwsza udana transfuzja dała im jedynie złudna nadzieję
Dumenat od razu zadbał o to, aby jego czworonożny przyjaciel jak najszybciej mógł zostać poddany pierwszej transfuzji. Ku jego ogromnej uciesze, pierwsza z nich przebiegła pomyślnie. Niestety okazało się, że stan husky'ego poprawił się jedynie na chwilę . Kilka dni później niespodziewanie odszedł za Tęczowy Most.
Mężczyzna nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Jego serce rozpadło się na milion kawałków. Postanowił przygotować swojemu kompanowi najlepsze ostatnie pożegnanie, na jakie zasługiwał. Ceremonię uwiecznił na zdjęciach i nagraniach, które następie opublikował w sieci, opatrzone poruszającym wpisem.
Stratę psiego przyjaciela zrozumie tylko ten, kto sam jej doświadczył
Na jednym z nagrań opublikowanych w sieci po ostatnim pożegnaniu, które zorganizował opiekun Shadowa widać, jak mężczyzna ze smutku i bezradności upada na kolana tuż obok małej trumny, w której znajduje się ciało jego ukochanego psiego przyjaciela.
- Część mojego serca należy do Shadowa i nikt nigdy nie będzie w stanie jej wypełnić - pisze Dumanat.
Wszyscy opiekunie czworonogów, którzy kiedykolwiek musieli przeżyć podobną stratę, niewątpliwie rozumieją rozpacz mężczyzny. To także naoczny dowód na to, jak silna więź może narodzić się między człowiekiem a zwierzęciem. Nie bez powodu niektórzy uważają je za prawowitych członków rodziny.
źródło: wamiz.pl