Tak wykładowczyni obchodziła się ze zwierzętami. Studenci nagrali ją z ukrycia, zawiadomiono prokuraturę
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! ujawnia okrutne praktyki stosowane podczas ćwiczeń ze studentami na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Organizacja udostępniła w swoich mediach społecznościowych nagranie przedstawiające wykładowczynię, która na oczach studentów odcina żywemu karpiowi głowę. Ryba nie została przed tym ogłuszona, co jest niezgodne z prawem. Zgłoszono ten fakt prokuraturze. Prowadząca zajęcia może odpowiedzieć przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami.
Brutalne zabijanie karpi na uniwersytecie w Krakowie. Prowadząca zajęcia znęcała się nad zwierzętami
W szczycie przedświątecznej gorączki w hodowlach karpi trwa wzmożony ruch, a ryby są przygotowywane do sprzedaży. To właśnie w grudniu odżywa coroczna dyskusja na temat handlu żywymi rybami w sklepach, a środowisko prozwierzęce zachęca Polaków do bojkotowania “tradycyjnego” dręczenia zwierząt, które nierzadko są przetrzymywane w złych warunkach czy zabijane na oczach konsumentów, z pominięciem procedury ogłuszania.
Do znęcania się nad karpiami dochodzi nie tylko na targowiskach, ale i w salach ćwiczeniowych na renomowanym uczelniach. Anonimowa osoba przekazała przedstawicielom Fundacji Międzynarodowego Ruchu na Rzecz Zwierząt Viva! nagranie dokumentujące nieprofesjonalne zachowanie doktorki nauk weterynaryjnych na zajęciach dla studentów. Aktywiści walczący o prawa braci mniejszych udostępnili drastyczne nagranie w mediach społecznościowych.
Doktorka, która wcześniej przez lata pracowała w Zakładzie Biologii i Chorób Ryb Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, od pewnego czasu prowadziła ćwiczenia z chorób ryb dla studentów weterynarii Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Do przeprowadzenia niektórych zajęć praktycznych konieczne było uśmiercenie ryb, na których przyszli lekarze weterynarii mieli się uczyć. Sposób, w jaki prowadząca zajęcia zabijała karpie, był niezgodny z unijnymi przepisami .
Doktorka zignorowała procedury humanitarnego uśmiercania zwierząt
Pracowniczka uniwersytetu nie ogłuszała zwierząt przed rozpoczęciem procedury przecięcia rdzenia kręgowego. Jedną ręką trzymała szamoczącą się rybę, natomiast drugą usiłowała wykonać nacięcie tuż za głową. Trwało to znacznie dłużej, niż powinno. Jeden ze zdezorientowanych studentów, patrząc na konające zwierzę, zapytał, czy ryba cierpi .
Ona nie cierpi, bo po to przecinamy jej rdzeń kręgowy - usłyszał w odpowiedzi.
Kiedy uczestnik zajęć sprecyzował, że chodzi mu o czas pomiędzy wyjęciem karpia z wody a przecięciem mu rdzenia kręgowego, prowadząca zajęcia wyjaśniła:
Nie, nie cierpi. Bo przecież ona ma zapas tlenu.
Wykładowczyni wydawała się zupełnie nie zauważać tego, że zabija ryby w sposób niehumanitarny oraz niezgodny z prawem. Każdy, kto ze względów zawodowych musi zabijać zwierzęta, jest zobowiązany do robienia tego według ściśle ustalonych procedur.
O sprawie zawiadomiono prokuraturę. Będzie postępowanie dyscyplinarne
Aktywiści z Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! w opisie do równie szokującego, co drastycznego filmiku poinformowali, że złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad karpiami.
Natomiast w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej Izabella Majewska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie odniosła się do sprawy następującymi słowami:
W związku z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia czynu niezgodnego z zasadami etyki, którego dopuściła się jedna z nauczycielek akademickich Uniwersytetu Centrum Medycyny Weterynaryjnej, JM rektor Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie , dr hab. inż. Sylwester Tabor, prof. URK zlecił wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w przedmiotowej sprawie.
Rektor oświadcza, że będzie ze szczególną uwagą przyglądał się dalszemu rozwojowi sprawy, która wzbudza uzasadniony sprzeciw i oburzenie. Władze uczelni zapewniają, że w przypadku potwierdzenia ewentualnych zarzutów względem nauczyciela akademickiego zostaną wyciągnięte stosowne konsekwencje prawne.
Źródło: facebook.com/fundacjaviva, zielona.interia.pl/zwierzeta, gazetakrakowska.pl