Swiatzwierzat.pl Psy Rowerzysta przejechał po szczeniaku. Sprawca jest poszukiwany
fot. facebook/ Ewelina Szoda

Rowerzysta przejechał po szczeniaku. Sprawca jest poszukiwany

29 czerwca 2024
Autor tekstu: Antonina Zborowska

Do wstrząsającego wypadku doszło przy kościele św. Anny w Białymstoku. Rozpędzony rowerzysta poruszający się po chodniku przejechał po prowadzonym na smyczy szczeniaku. Malutkie stworzenie z powodu odniesionych obrażeń zginęło na miejscu. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia mimo ogromnego pisku, jakie wydał z siebie poturbowany pies. Zrozpaczeni opiekunowie proszą internautów o pomoc w namierzeniu sprawcy.

Szczeniak w domu wprowadza wiele zmian

Pojawienie się szczeniaka w domu to chwila pełna radości i ekscytacji. Nowy członek rodziny wprowadza w życie opiekunów mnóstwo energii, zabawy oraz uświadamia, czym jest bezwarunkowa miłość. Małe łapki, które z ciekawością odkrywają każdy zakątek i merdający ogon wywołują nieustanny uśmiech na twarzach domowników. Pies szybko staje się oczkiem w głowie całej rodziny , przynosząc ze sobą ciepło i radość, które trudno opisać słowami.

Radość ta może jednak zostać przerwana przez nieodpowiedzialne zachowanie innych ludzi. Rowerzyści poruszający się po chodnikach stanowią poważne zagrożenie dla małych zwierząt. W miejscach, gdzie nie ma wyznaczonych ścieżek rowerowych piesi, w tym także właściciele psów , nie spodziewają się nadjeżdżających z dużą prędkością pojazdów. W takich warunkach nietrudno o tragiczny wypadek, jak ten, który miał miejsce w dniu 22 czerwca br. przy kościele św. Anny w Białymstoku.

Wyjątkowe baby boom w ZOO w Warszawie. Myszojeleń skradnie serca odwiedzających
To największy pająk w Polsce. Potrafi nurkować i może zaatakować człowieka

Tragiczny wypadek. Rowerzysta przejechał szczeniaka

Zrozpaczona właścicielka, aby namierzyć sprawcę, postanowiła opisać na portalu społecznościowym zdarzenie , w którym ucierpiał jej pies . Mężczyzna na ciemnogranatowym rowerze, który dostarczał jedzenie na zamówienie, z impetem wjechał w 13-tygodniowego szczeniaka. Zwierzę spacerowało na smyczy po chodniku ze swoimi właścicielami. Rowerzysta, zamiast zatrzymać się i udzielić pomocy, odjechał z miejsca zdarzenia, rzucają tylko w stronę przerażonych opiekunów obelżywe słowo .

szczeniak
fot. facebook/ Ewelina Szoda

Widzący zdarzenie przechodzień, próbował pomóc zapłakanym opiekunom i zawiózł ich, łamiąc po drodze wiele przepisów, do weterynarza. W gabinecie starano się uratować życie szczeniaka , jednak obrażenia były zbyt poważne. Przejechany pies zmarł.

Trwają poszukiwania sprawcy. Właściciele psa proszą o pomoc

Właściciele zwrócili się do społeczności internetowej z prośbą o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy , apelując do osób, które mogły być świadkami zdarzenia o ujawnienie jakichkolwiek informacji. Sprawa została przez nich zgłoszona na policję . Funkcjonariusze starają się zabezpieczyć jak najwięcej zapisów z monitoringów.

Zrozpaczona właścicielka prosi o pomoc. Wczoraj (22.06.2024) o godzinie 17:05 przy kościele św. Anny, w miejscu gdzie nie ma ścieżki rowerowej, Pan ok. 45 lat, grubszy, łysy, na ciemnogranatowym rowerze, z zieloną paką (Uber Eats) (…) przejechał po naszym 13-tygodniowym szczeniaku, miażdżąc mu wszystkie wnętrzności, po czym, gdy usłyszał pisk naszego pieska, rzucił do nas ku**ą i uciekł.

W mediach społecznościowych pojawiła się lawina komentarzy pełnych współczucia i wsparcia. Internauci wyrażają swoje oburzenie na nieodpowiedzialne zachowanie rowerzysty i deklarują pomoc w poszukiwaniach. Właściciele szczeniaka podziękowali wszystkim za dobre słowa. Liczą, że sprawca zostanie znaleziony i pociągnięty do odpowiedzialności.

  • “Bardzo współczuję. Mi też kiedyś taki potrącił psa, staruszka, któremu uszkodził oko i po kilku tygodniach musiałam uśpić mojego ukochanego psa”,
  • “Brak słów! Bardzo mi przykro”,
  • “Co za… Mam nadzieję, że znajdzie się ten… A dla państwa współczuję straty członka rodziny”,
  • “Współczuję, ale jak można było się nie zatrzymać i nie pomóc”.

Pogrążeni w smutku opiekunowie nie mogą pogodzić się ze stratą . Wciąż nie wierzą, że już nigdy więcej nie zobaczą radosnej kuleczki, która każdego dnia wywoływała na ich twarzach uśmiech.

szczeniak
fot. facebook/ Ewelina Szoda
Psia babcia trafia do schroniska. Znak na brzuchu ujawnia jej mroczną przeszłość
Na plaży ukryły się dwa psy. 90 procent osób nie potrafi ich znaleźć
Obserwuj nas w
autor
Antonina Zborowska

Redaktor portalu swiatzwierzat.pl. Studiuję na kierunku dziennikarstwo i nowe media. Interesują mnie sprawy społeczne i wydarzenia kulturalne. Jestem wielką miłośniczką zwierząt stale szkolącą się w tematyce zachowania psów. Prywatnie właścicielka dwóch czworonogów — cudownego psa o imieniu Lukier i kota bez ogona zwanego Ryszardem. Wolne chwile spędzam jeżdżąc motocyklem i stojąc za konsolą DJ-ską.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy