Rocznica urodzin Steve'a Irwina. Dzieci pokazały zdjęcia z przeszłości
22 lutego 2022 roku Steve Irwin, przyrodnik specjalizujący się w zakresie gadów i płazów oraz działacz na rzecz ochrony środowiska, obchodziłby swoje 60 urodziny. Blisko 15 lat po śmierci "Łowcy krokodyli" jego dzieci - Robert i Bindi - złożyli hołd ojcu, dzieląc się zdjęciami z dzieciństwa. 4 września 2021 roku minęło 15 lat od nieszczęśliwego wypadku na Wielkiej Rafie Koralowej , w którym zginął znany milionom widzów na świecie prezenter telewizyjny, Steve Irwin. Chociaż mężczyzna kręcił ujęcia z udziałem krokodyli i innych niebezpiecznych oraz zagrożonych wyginięciem gatunków, cios przyszedł z najmniej spodziewanej strony. Podczas prac nad kolejnym programem przyrodniczym zatytułowanym "Ocean's Deadliest" Irwin został ugodzony przez płaszczkę kolcem jadowym prosto w serce. Mimo próby reanimacji śmierć była niemal natychmiastowa. Przyrodnik zmarł w wieku 44 lat.
Robert i Bindi Irwin wspominają zmarłego ojca
Wiadomość o śmierci australijskiego przyrodnika zszokowała miliony fanów na świecie, a na konta fundacji założonych przez Irwina zaczęły wpływać datki. Były dyrektor ogrodu zoologicznego w Beerwah zostawił żonę Terri i osierocił dwójkę dzieci - urodzoną w 1998 roku Bindi Sue oraz urodzonego w 2003 roku Roberta Clarence'a. Rodzeństwo od najmłodszych lat żyło wśród dzikich zwierząt i poszło w ślady rodziców.
Nabożeństwo żałobne było transmitowane w telewizji, oglądało je 300 mln ludzi na całym świecie. Steve Irwin spoczął na terenie Australia Zoo, w miejscu niedostępnym dla odwiedzających. Od tej pory co roku, 15 listopada Australijczycy obchodzą Dzień Steve'go Irwina. Jest to nieoficjalne święto, które ma na celu uczczenie zasług oraz wkładu mężczyzny w ochronę lokalnej fauny.
Mimo upływu lat Robert i Bindi wciąż wracają myślami do radosnych czasów sprzed niespodziewanego incydentu z płaszczką. Na swoim mediach społecznościowych chętnie dzielą się aktualnymi zdjęciami, a także ujęciami z przeszłości.
Rodzeństwo swoją miłość do zwierząt i przygód czerpali od swojego zmarłego ojca. W dzień jego 60 urodzin oddali mu hołd, publikując emocjonalne wpisy wraz ze zdjęciami z dzieciństwa.
- Wszystkiego najlepszego dla najlepszego taty i Wojownika Dzikiej Przyrody. Dzisiaj obejrzę „Łowcę krokodyli” z Grace Warrior (córka Bindi - przyp. red.) i podzielę się historiami o jej niesamowitym dziadku. Kocham Cię z całego serca. Twoje dziedzictwo żyje dalej - napisała Bindi pod zdjęciem, na którym ojciec demonstruje jej z bliska niewielkich rozmiarów węża.
-
Wszystkiego najlepszego, tato. Kocham Cię i każdego dnia bardziej za tobą tęsknię. Dzięki Tobie moje najwcześniejsze wspomnienia są najpiękniejsze. Trzymanie się mocno kierownicy motocykla, kiedy zabierałeś Bindi i mnie na poranne okrążenie zoo – przed pójściem po lody na śniadanie.
Każda minuta spędzona z tobą była błogosławieństwem. Dziś po południu zrobię okrążenie na Twoim starym motocyklu
- wyznał Robert, dzieląc się zdjęciami swojego taty, który zabierał go na przejażdżkę motocyklem, gdy był małym dzieckiem.
Wpisy upamiętniające zmarłego przyrodnika pojawiły się także na także facebookowej stronie Australia Zoo, gromadząc tysiące reakcji i komentarzy od długoletnich fanów.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
25 rocznica narodzin Dolly. Jak potoczyły się losy pierwszego klona ssaka?
-
Nie żyje bocian Kajtek. Ślady nie pozostawiają wątpliwości, zginął z ręki człowieka?
-
Jelonek złożył wizytę mężczyźnie. Spotkanie przerodziło się w długoletnią przyjaźń